Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Opel Astra
»
I to już jest koniec, i nie ma już nic...
Wpis w blogu auta
Opel Astra
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 814 razy
Data wydarzenia: 12.08.2013
I to już jest koniec, i nie ma już nic...
Kategoria: inne
Przy przebiegu 270000 km w drodze do pracy, silnik samochodu odmówił posłuszeństwa, coś w nim pękło i już więcej nie zapalił. Ponieważ samochód był już mocno doświadczony przez czas, został dawcą organów dla innych, a to co z niego zostało powędrowało do huty, aby stać się nowym kawałkiem stali.
Niestety, coś co się kiedyś zaczyna, kiedyś musi się skończyć.
Najnowsze blogi
Dodano: 5 dni temu, przez Egontar
Z wymianą filtra PP oraz porządkami po zimowymi w Jokerze wstrzymywał mnie nieszczelny układ klimatyzacji. Dlatego też zaraz po jego uszczelnieniu zabrałem się za porządki, a było co robić. ...
34
komentarze
Dodano: 5 dni temu, przez jaremo
Zaszalałem i w listopadzie założyłem folie ppf na całe auto, minęło pół roku i autko wygląda jak nowe, sami oceńcie. Dodam że jest na kołach i felgach zimowych.
10
komentarzy
Dodano: 5 dni temu, przez darek-k
zdarzenie z dnia 8.05.2024
miejscowość Zawiercie
ul..
ford jadąc nie zauważył stojących zaparkowanych samochodów, w skutek czego uderzył w tył citroen c5 a citroen siłą domina uderzył ...
11
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
A co do wytrzymałości nowych aut to totalna porażka, szkoda słów i nerwów ! Płacisz tyle kasy za co a no za gów.no !
Chciałem, bo byłem emocjonalnie związany z tym samochodem, ale poza silnikiem trzeba by wymienić połowę podłogi, butlę na gaz, zawieszenie i pewnie coś jeszcze, więc z ekonomicznego punktu widzenia nie było warto. Z resztą 21 lat to i tak ładny wiek, jak dla samochodu. Ciekawe, który nowy tyle wytrzyma.
Nie myślałeś wydać 500 pln na drugi silnik ?