W związku z tym, że moja corsa osiągnęła już wiek dojrzały podaje kilka informacji z jej historii.
Od początku użytkowania corsa robi średnio 35 000 km/rok.
Silnik 1.0, które zbiera same niepochlebne opinie w "prasie"
okazał się jednak mało awaryjny.
Skrót historii ( ważniejsze wydatki i awarie):

1. przebieg 55 000 km
sierpień 2005 - corsa ma nowego właściciela (ja niżej podpisany)
.
2. przebieg ok 100 000 km
- objawy check engine przy wysokich obrotach i spadek mocy
- wymiana przepływomierza (450 zł)
- koszt wymiany 0 zł (zrób to sam)
- wymiana akumulatora ok. 230 zł
.
3. przebieg 150 000
- objawy kłopot z zapalaniem na ciepłym silniku
- wymiana czujnika wału
- koszt ok 100 zł (całość)
- łożyska kół (2 sztuki)
.
4. 150 000 ... 340 000
wielokrotna wymiana czujnika ciśnienia oleju
- objawy - olej cieknie z czujnika
- 2 wymiany wydechu (środek i tył )
- wymiana czujnika temparetury (ok. 50 zł)
.
5. przebieg 340 000 (zima 2012/2013)
przykra kumulacja kosztów:
-wymiana pompy paliwa -400 zł
-wymiana rozrządu 800 zł
-wymiana przednich przegubów 400 zł
-naprawa alternatora 400 zł
.
Stan obecny:
- Kapiący olej z tylnego uszczelniacza wału
- liczne ogniska korozji
- olej wymieniany co około 30 000 km (5W/40)
- Ale jeździ zapala za mrozie, spalanie do 5L/100km

Jak do tej pory nie było problemów z :
- silnikiem krokowym
- zaworem EGR
- sądą lambda
-