Wpis w blogu użytkownika
viperidae
Dodano: 5 lat temu
Blog odwiedzono 745 razy
Data wydarzenia: 08.02.2019
Gdzie diabeł nie może....
Kategoria: podróż
Odbił się raz, drugi i zjechał z drogi gruntowej prosto w pole... skubaniec tak się zakopał że łopatę (którą na szczęście zostawiłem w aucie i zapomniałem schować w garażu) złamałem, nie nie sztyl, ale łopatę! to cholerstwo co w ziemię wchodzi :D Dzieciaki do samego końca 200% frajdy, jeszcze więcej jej miały pomagając wykopać auto! Ogólnie rzecz biorąc to 1.5h łopatowania, podkladania co sie tylko znalazło pod koła aby złapać przyczepność i włala! Świerszcz wyjechał. Teraz pozostanie jedynie konkretne mycie budy jak i wypranie wnętrza!
Straty z tej wycieczki? Hm złamana łopata i pęknięty narożnik zderzaka, a tego mam w zapasie chyba na 30 lat :D
Tak na spokojnie myśląc, to zastanawiam się czy to ja miałem większą frajdę, czy dzieciaki :D
Ale wiem jedno, trzeba to powtórzyć :D
Najnowsze blogi
Dodano: 2 dni temu, przez gugul
25 marzec 2018-2024 - 6 lat razem.
207986 - 284.953 pokonane 76.967 km
3
komentarze
Dodano: 2 dni temu, przez MarcinGP
Dodano: 3 dni temu, przez darek-k
części przyszły
nowe sprzęgło LUK - 1600zł
simering na wał - 50zł
robota : zrób to sam,
9
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
"udobruchać" a co to jest udob? bo reszta to wiem.
Z wirowaniem?