Od jakiegoś czasu sam nie wiem jakiego miałem zwidy , tak czasami myślałem , jak zerkałem na oświetlenie tablicy rejestracyjnej i przeciwmgielnego . Brak jednego ze świateł cofania na zdjęciu które zrobił Marcingp w niedzielne popołudnie. Jak by nie jego fotka dalej bym nie wiedział , no chyba żeby kto inny z garażu wyjeżdżał. Dziś nie myśląc jeszcze o DYSKO jak w tytule miałem amory na tapecie , szykowałem zmianę z gazowych na olejowe . Miałem stare ale dobre na półce i postanowiłem je troszkę odnowić przed założeniem . Obskrobałem , oczyściłem , odtłuściłem i pomalowałem . No i w końcowym rezultacie mam jak nowe No tak , nowe ze starymi dziurami , pomyślałem teraz jaszcze na trzepanie trzeba jechać do znajomego i dopiero się okaże jakie z nich nowe amorki
Robota poszła sprawnie , farba nie śmierdziała więc postanowiłem przynieść amory do domu by szybciej wyschły .
Włączyłem laptopa by zajrzeć co słychać w sieci , napisałem parę słów z Sajeks , zaglądnąłem tu i tam i poszedłem do garażu .
Wróciłem sprawdzając zdjęcie Marcina , na zdjęciu świeciła jedna lampa a w garażu świeciły dwie , podniosłem klapę bagażnika zgasła jedna postojówka , opuściłem zaświeciła i tak w kółko . Przekręciłem kluczyk , lewarek na N i patrze sobie i o dziwo jak klapa zamknięta to świeci dwie jak otwarta to jedna i powtórka z postojówkami DYSKOTEKA
Poniżej fotki z przeprowadzonych zabiegów i poszukiwań uszkodzonych kabli , po nitce do kłębka . Znalazłem uszkodzenie na przejściu z klapy na karoserię koło prawego zawiasa . Pozycja do usunięcia usterki nie wygodna ale jakoś po woli z pomocą syna daliśmy radę .
Teraz wszystko świeci i nawet klapą mogę sobie pomachać