Ja ci powiem tak jezeli chodzi o te diagnozy wydaje mi się, a wrecz jestem pewny że chciał cie naciągnąć na kasę i tyle...

Zgadzam się z Pafką. Niestety - prawie wszystkie punkty z tej listy nienaprawione mogą albo zagreozić tobie, albo całemu autku... To nie jest tania sprawa - tak to już jest.

oby nie było tak strasznie

Do ania91: no niestety w cienkim się cenią za wyjęcie silnika bo jest kiepski dostęp tam do wszystkiego. a jak już by wymieniał uszczelkę pod głowica to przy okazji aż się prosi o zrobienie innych rzeczy i wydatki rosną, ale można i też po najniższej linii oporu, to zależy jak długo tym autem chcesz jeździć.

Do mirt82: nie no taka to ja nie jestem, i tak już mu głupio. Ten następny mechanik też powiedział że wszystkiego z tej listy robić od razu nie trzeba, a wyciek jest z uszczelki pod głowicą i z tego co on mi mówił że to będzie najdroższe bo trzeba silnik wyjąć .

Nie ma opcji, żeby kupić używane auto i nic w niego nie włożyć. Jak sprzedasz tego cieniaska to co kupisz? Jak szukasz auta za tysiąc parę złotych i nie chcesz nic przeznaczyć na naprawy to lepiej sobie odpuść i korzystaj z komunikacji zbiorowej. No chyba, że bierzesz kogoś kto naprawdę się zna na autach, za każdym razem stawiasz auto na kanał i dokładnie je sprawdzasz. Ale jeżeli szukasz auta za takie pieniądze, i chcesz, żeby był w pełni sprawny, to te Twoje poszukiwania mogą trwać kilka miesięcy albo i dłużej. Niestety utrzymanie auta kosztuje

powiem tak, ja jezdziłem cc rok, reczny , wycieki, wachacze, nie mógł zapalac ( za 4, 5 w lecie nawet, kupa rdzy - progi nadkola, lakier zmatowiały, głosny silnik, lampa wymieniana, wycieraczka odpadła, no nawet radio siadło, rok nie całe jazdy, 265 tys przebiegu miał, 1200 dałem sprzedałem za 200 - kłopoty z zarejestrowaniem, itd to była wsypa w cintka, kupiłem 106 i tez wpakowałem ze 2 tysiace

1. na razie z tym się nie pali, można bez tego jeździć aż do przeglądu, tylko trzeba umieć nie używać.
3. przy okazji grzebania w silniku można zlikwidować, tylko z czego konkretnie ten wyciek?
7. dziura czy po prostu zardzewiały?
8. to trzeba zrobić, ale zanim zabierze się za wymianę silnika wentylatora podpiąć go na krótko i zobaczyć czy faktycznie nie działa czy to tylko przez niesprawny czujnik temperatury.
9. wyciek może i jest, ale może jeszcze trzymać. Trzyma? Jeśli tak to się nie pali.
10. sprawdzić miernikiem czy jest ładowanie, sprawdzić żarówkę kontrolki.
11. za nieduże pieniądze się je kupi

Sporo z tego może zrobić ten Twój koleś. Nie wszystko od razu trzeba robić, można to rozciągnąć w czasie.

z tym 1700zł to chyba spora przesada dobrze, że pojechałaś do innego.

Do ania91: no to teraz daj kolesiowi (skoro się zna) i niech naprawia
.
.
Chociaż może zepsuć jeszcze bardziej

Był ze mną koleś co się zna i to dobrze i stwierdził że wszystko ok.

Na przyszłość jak będziesz kupować auto, weź ze sobą kogoś kto się zna.