"a prócz kwestii samochodów, trzeba zauważyć, że nasz drogi stają się z dnia na dzień coraz lepsze
w mojej miejscowości, to właściwie dróg w złym stanie to na palcach policzyć i są to na dodatek drogi boczne, o minimalnym natężeniu ruchu, więc dla przyjezdnego w większości niezauważalne "

Co
Do pepus93: Drogi po zimie wyglądają, jak mundur żołnierza po rozstrzelaniu. Dziura na dziurze, dziurą pogania, tragedia. Przepraszam, zimę mamy nadal, to co będzie po ?

NO z tym przeładowaniem elektroniki w niemieckich autach nie do końca oni tam na wszytskim oszczędzają za wszystko trzeba dopłacać a w francuzach(i bardzo dobrze) dużo rzeczy jest w standarcie.

a prócz kwestii samochodów, trzeba zauważyć, że nasz drogi stają się z dnia na dzień coraz lepsze
w mojej miejscowości, to właściwie dróg w złym stanie to na palcach policzyć i są to na dodatek drogi boczne, o minimalnym natężeniu ruchu, więc dla przyjezdnego w większości niezauważalne

Do Wijek: no wiesz, bez przesady :p

Haha może zamarzła Pozdrawiam :D

Do musyk: kiedyś fakt, w francuskich autach zawieszenie po prostu nie było przystosowane do polskiej rzeczywistości. Losowo zdarzało się to jeszcze 206 (trafiłem na dobry egzemplarz), ale teraz uważam, że częściej psują się właśnie niemieckie auta przeładowane elektroniką, niż francuskie (czy jak wspominasz włoskie też)

Do pepus93: Hihi, wiem, ale taka opinia chodzi wśród nieświadomych
Też się z tego śmieje jak pytają czym jeżdzę, oooo Alfa, więcej stoi niż jeździ, tylko śmiałem się ostatnio jak na poboczu mijałem piękne A6 bezawaryjne podobno hihihi [oczywiście nic nie mam do Audi bo sam bardzo dobrze wspominam]. Pozdro

Do musyk: miałem ... lat Peugeota 206 i nie było żadnego, nawet podobnego problemu :p

Hihi, witaj w świecie aut francuski i włoskich, mówią że to taka przypadłość, ale u mnie narazie się tak nie robi hihihi...
W sumie dobrze że samo się naprawia, na serwisach są oszczędności, pozdro

Witam.
Problem głownie dotyczy złącza przy lampie robi się na stykach
nie-kontakt.
Jest to jakaś wada konstrukcyjna z tego co się dowiedziałem.
Najlepiej użyć preparatu do styków i je przeczyścić.
Pozdrawiam

Z zarowkami czasami tak bywa ze jak padna to potrafia jeszcze czasem zaswiecic. Dzieje sie tak bo czasem przerwany drucik potrafi sie zewrzec z drugim koncem (mozna to czasem osiagnac pstrykajac w zarowke), ale dlugo to nie podziala. Zazwyczaj plynie wowczas wiekszy prad (krotszy odcinek zarnika) i sie szybko przepala albo poprostu drucik odpada do konca i koniec. Ale nie mowione ze tak sie dziej u ciebie, moze poprostu jakis styk jest troche zabrudzony/zasniedzialy.