No tak... Mam już nową zaślepkę i mam nadzieje, że nie zginie. A co do zdjęć Asiaczek to nie masz racji, bo zdjęcia są moją własnością a tak poza tym jeśli odzyskam od siostry aparat to zrobię foty i wrzucę.
Ciekawi mnie jak jest z odzyskiwaniem takich rzeczy. Czy ktoś z was odzyskał kiedykolwiek coś skradzionego?

Do provayder: No zgadza się, niektóre mają, ale akurat u mnie w mieście nie ma takich monitoringowanych niestety.

Do MarcinD_: i błąd. Supermarkety często mają monitoring na parkingu i większe prawdopodobieństwo znalezienia sprawcy.

Do provayder: W sumie racja... Zależy też, gdzie się "zgubiło". Gdyby mi coś ktoś "pożyczył" na przykład na parkingu pod supermarketem, pewnie bym raczej zrezygnował ze zgłaszania, ale pod blokiem. Przyznaję rację, zmieniam swój punkt widzenia w tej kwestii

Do MarcinD_: Wierz mi, że wcale nie musiałem się upierać. Mój błąd był, że nie zgłosiłem jak mi buchnęli kołpaki. No bo po co zgłaszać kradzież kawałka plastiku za 30PLN (bo tyle dałem za nowe na giełdzie). Ale te co mi ukradli były oryginalne Opla, które w ASO pewnie z 200PLN były warte. Jak listwa zginęła to się wkurzyłem i pojechałem na policję. Przedstawiłem jak sprawa się miała, ponieważ miałem już nabytą nową listwę (która chociaż wyglądała tak samo nijak do reszty nie pasowała - ciut dłuższa, niby czarna ale był inny czarny niż pozostałe) pokazałem dowód zakupu. Panowie zeznania przyjęli a po 2tyg. dostałem pismo o umorzeniu sprawy z powodu nie wykrycia sprawcy. Listwy nie odzyskałem, ale tak jak pisałem pojawił się dzielnicowy, pojawiły się patrole.

Do provayder: Hmm, tak, patrząc z tego aspektu w sumie masz rację... Tylko pewnie przy zgłaszaniu takiej sprawy na policji pewnie się trzeba było uprzeć, żeby przyjęli... Ale masz rację, nie pomyślałem "z tej strony" .

Do MarcinD_: Sorry ale nie zgadzam się z Twoją opinią. Ja zgłosiłem kradzież listwy wartej 100PLN i zgłoszenie zostało przyjęte. Skończyło się tak, jak się spodziewałem pismem o umorzeniu postępowania z powodu niewykrycia sprawcy. Ale był też pozytyw - pojawił się dzielnicowy i popytał sąsiadów co się dzieje wokół. Pojawiły się patrole policji. Kradzież to kradzież i uważam, że każdą kradzież należy zgłosić. Bo skąd policja ma wiedzieć, że coś się na danym osiedlu/dzielnicy dzieje.

No niestety, na głupotę nie ma siły.

Do provayder: Sorry, na policji go wyśmieją... Strata powyżej 250zł dopiero brana jest pod uwagę.

Widocznie nie stać go było i tego potrzebował. Ciesz się,że to tylko tyle i rys nie masz;/

oj jak szkoda

Zrób to samo co ktoś zrobił Tobie będzie fair play

"...W ogóle kradzież do najgorsze chamstwo - powinno się ręce za kradzież obcinać!" dobrze, że takie cóś jest awykonalne, ponieważ dawno byś stracił ręce. Kopiowanie zdjęć z ogłoszeń internetowych również jest traktowane jako złodziejstwo. Jeśli auto faktycznie jest Twoje dodaj własne zdjęcia ale tylko jeśli jest Twoje

Idź w nocy na parking i weź sobie z jakiegoś...

Pewnie komuś brakowało. Mi kiedyś skradziono listwę z drzwi Astry. Ciekawostka jest taka, że ukradziono tylko plastikową część tej listwy (kto ma/miał Astrę F wie o co chodzi). Sama listwa była bezużyteczna, pewnie komuś brakowało emblematu GL a łatwiej pociągnąć całą listwę niż pastwić się nad emblematem. Po zauważeniu braku listwy naszły mnie wątpliwości czy aby ta listwa mi podczas jazdy nie odpadła, ale po kilku latach miałem taki przypadek i poczułem, że coś od auta odpadło.
Na Twoim miejscu zgłosiłbym kradzież na policji bez specjalnego dokładnego opisywania skradzionej części. Jak złapią jakiegoś pasera to może będzie taka zaślepka (ale na to bym specjalnie nie liczył).
Teraz pewnie będziesz musiał nabyć nową.
Pozdrawiam

Łapy upiertalać... szkoda, że awykonalne...

Podzielam Twój punkt widzenia!

Tez mi sie to kiedy przytrafiło, przy jednej z moich beemek gdzie ukradziono mi oryginalne bo od nowosci...STYRANE od słońca emblematy!!! Nie wiem poco komuś coś takiego i jak można mieć tak poryty baniak! Emblemy akurat przezyłem, ale podczas ich podważania idiota jakiś porysował mi lakier!
Zgadazm się, za kradzieże powinni ucinać łapy!!!

oj,może ktoś się tylko z Tobą droczy..? ;-}

może komuś brakowało i poszedł na łatwizne... złapać i nakopać...

Może odpadła, bo aż mi się wierzyć nie chce, że są tak wielcy idioci wśród nas.