Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta BMW Seria 5 Gertruda » Ceramiczne hamulce







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta BMW Seria 5
Dodano: 5 lat temu
Blog odwiedzono 867 razy
Data wydarzenia: 25.10.2018
Ceramiczne hamulce
Kategoria: serwis
Zastanawialiście się kiedyś co dają ceramiczne klocki hamulcowe? A może chcieliście takie kupić ale nie znaleźliście żadnej sensownej recenzji?
Taki też był mój casus, więc zanim coś komuś polecę, lubię najpierw zrobić z siebie królika doświadczalnego (a tego jak wiadomo sztuka gonić a nie złapać)
Producenci zachwalają, że ceramiczne klocki są cichsze, dobrze hamują, powodują mniejsze zużycie tarcz a nade wszystko nie pylą i nie brudzą felg. To znaczy pylą, cudów nie ma ale w ich składzie nie ma opiłków metali, które rozżarzone wbijają się nam w felgę i tworzą charakterystyczny, ciemny, tłustawy brud, który się opornie czyści. Mnie własnie ta ostatnia cecha najbardziej przemówiła do mojego czystego ego.
Zwłaszcza, że wzór moich felg w czyszczeniu mógłby zmęczyć nawet dziecko z ADHD.
Zatem do dzieła. Akurat hamulce miałem do wymiany w całości, więc postanowiłem wziąć nowy komplet ATE (taki jest fabrycznie w BMW). Tarcze są klasyczne (lakierowane proszkowo - co widać na fotach) klocki z serii ATE Ceramic. Faktem jest, że prawie dwukrotnie droższe niż klasyczne ale pokusa czystych felg pozwoliła sięgnąć głębiej do portfela.
Wymienione również zostały uszczelnienia tłoczków przednich zacisków, kompletny zestaw hamulca ręcznego, sprężynki i szczęki.
Nawiasem mówiąc wiecie dlaczego BMW tej serii po zajeżdżeniu przez lokalną młodzież ląduje na złomie i niewielki promil aut prezentuje nienaganny stan techniczny?
Otóż, pomimo 17 lat koszty serwisu są nadal na poziomie premium. Każdy element zawieszenia jest aluminiowy (czy tam ameliniowy - tak czy siak nie pomalujesz)
I dotyczy to wszystkich elementów, począwszy od sworzni, wahaczy, stabilizatorów, wózków kończąc na drobiazgach - zaciski są 2x lżejsze niż w zwykłym aucie a w nim - niespodzianka: pracuje superlekki tłoczek z jakiegoś stopu metali, nawet tylne szczęki są na stopkach z alu. Zamienniki najczęściej już nie!
Wszystkie te wysiłki konstruktorów żeby zgubić każdy gram masy elementów nieresorowanych koncertowo zniweczyłem montując potwornie ciężkie opony run-flat ale to już zupełnie inna historia...

Dwa dni na podnośniku i wiele godzin później wszystko wymienione i wykonane jeszcze kilka rzeczy. Oto jest, będę testował i dam znać.
A jeśli kogoś interesuje ile to kosztuje to zobaczy to w jednym ze slajdów. Przy czym trzeba zaznaczyć, że mam naprawdę dobre zniżki w hurtowni...
A do tego jeszcze robocizna i kilka pierdół jak zmywacze, smary i śruby.
Ostatnia aktualizacja: 25.10.2018 20:23:40
Dodano: 5 lat temu
Do JacK: akurat miałem dwa nowe komplety we w miarę pasującym rozmiarze (E39 ma specyficzny dość) i postanowiłem w drodze wyliczanki pozbyć się zwykłych i załozyć run-flaty. Sporo jeżdżę po autostradzie i drogach szybkiego ruchu i głównym celem było bezpieczeństwo (praktycznie brak możliwości wystrzału) Baaardzo żałuję. Waży to chyba z pół tony, ma boki twarde jak kamień. Przy najbliższej okazji zakładam zwykłe opony.
Dodano: 5 lat temu
A tak z ciekawości te run-flat'y to też taki "kaprys" czy potrzeba bo dużo, daleko i szybko jeździsz czy też masz szczęście do bardzo częstego totalnego rozwalania opon?

Dodano: 5 lat temu
Wpis, który daje dużo do myślenia. Używanie zamienników z tańszych materiałów, które zmieniają parametry zawieszenia - woła chba o pomstę, czyż nie?!; tłumaczenie się tym, że "ma jeździć". OK, ale po co kupują BMW ci, którzy nie mają budżetu na doinwestowanie? Powinni jeździć do końca życia Toyotami (których nota bene nie cierpię za właściwości jezdne i ergonomięstylizację przedwczorajszą i nudną, za którą zresztą sporo się płaci)

Ktoś np. dba o auto i sprzedaje, by kupić następne - ale w ręce jakiegoś dyletanta, który zamęczy auto mechanicznie i zaszczurzy wizualnie.

Wszystko niby jest dla ludzi, ale wszystko zależy jeszcze od tego, kto jest człowiekiem w prozaicznym temacie dbania.
Dodano: 5 lat temu
Do yatsec: To jak tak miałem w prawym tylnym zacisku tylko tam strasznie długie cykle były ;p
Dodano: 5 lat temu
Do dominik1007: Tryb osuszania tarcz pierwszy zastosował Mercedes wiele lat temu, była to dodatkowa funkcjonalność systemu ESP. W czasie opadów deszczu co pewien czas klocki były lekko dostawiane do tarcz, żeby układ był suchy i gotowy w każdej chwili do pełnego działania. System otrzymywał cykliczne sygnały aktywacyjne od włącznika wycieraczek.
Dodano: 5 lat temu
Do Tejlor: A co to to?
Dodano: 5 lat temu
Do Tejlor: Nie spotkałem się z tym systemem w E39, sądzę, że był dopiero montowany w nowszych seriach
Dodano: 5 lat temu
Też jestem ciekawy jak będą się sprawować w czasie deszczu. Masz możliwość włączenia w komputerze trybu osuszania tarcz?
Dodano: 5 lat temu
cos drogie te klocki. Z tych co ja kupuje, ceramiczne sa drozsze o jakies 10-15% od metalicznych.
Tarcze polecam nawiercane i wentylowane.nie wiem czy lepiej hamuja, ale przynajmniej zajebiscie wygladaja :) i cynkowane lub malowane, bo inaczej szybko rdzwieja i fatalnie to wyglada.
Dodano: 5 lat temu
i tak taniej niż standardowe w ASO :) podobno ceramiczne słabo spisują się jak pada deszcz :) ale to tylko zasłyszane wiec możesz sie podzielić opinią jak twoje w deszczu działają
Dodano: 5 lat temu
Ciekawe jak to wszystko będzie się sprawować?
Dodano: 5 lat temu
Jestem zainteresowany i moze zdaze kiedys kupic takie klocuszki do GTD zanim go sprzedam. Narazie 51 tys km i stan tych fabrycznych nie daje powodow do myslenia o zmianie w kolejnych 2 latach.

Ale chetnie poczytam opinie kolegi o tych klockach popartych eksploatacja.
Na felgach z wysokim polyskiem, czarnych i ranty polerowane osad jest niemile widziany
Najnowsze blogi
Dodano: 8 godzin temu, przez giernal
Podczas dzisiejszego powrotu z Łodzi tuż przed tankowaniem na jednej z kaliskich stacji benzynowych licznik Dustera wyświetlił przebieg 95 903 km oznaczający, iż niemal dokładnie w 50 miesięcy ...
1 komentarz
Dodano: 2 dni temu, przez Egontar
Znowu się zdarzyło Poniżej denerwująca dość historia układu klimatyzacji w Jokerze! Auto kupione przy przebiegu 40kkm Całkowita pojemność układu czynnikiem R134a - 450g. 23-07-2019 - ...
14 komentarzy
Dodano: 9 dni temu, przez JacK
No i stało się w Sportsvanie licznik pokazał przebieg 100 000 km. Nastąpiło to po po 7 latach i 8 miesiącach od zakupu. O czerwca zeszłego roku czyli od jakiś 8 tys. jeździ nim syn: ...
12 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl