W Polsce dopiero zaczyna się zbiorowa paranoja w dziedzinie bezpieczeństwa na drogach, miejscu pracy, szkołach i naszych własnych domach.

Nie dochodzi jeszcze do takich absurdów jak USA gdzie na opakowaniach umieszcza się takie ostrzeżenia:



Tylko po to by głupi rodzice nie pozwali producenta wiaderka, za to że ich dziecko dokonało żywota w kuble wody.

Jednak unijne przepisy w tej kwestii powoli doganiają bezmózgich amerykanów - a prawdziwym liderem jest Wielka Brytania.

Jako, że tu gdzie pracuję Brytole mają dużo do powiedzenia, moja firma w ostatnich miesiącach wprowadza swoje QHSE (Quality, Health, Safety, Enviroment).

W ten oto sposób moje życie i zdrowie zostało wielokrotnie uratowane od "niebezpieczeństwa przytrzaśnięcia moich palców drzwiami" w siedzibie mojej firmy czy też od "niebezpieczeństwa wynikającego z nieprawidłowej postawy przy komputerze" - wszystko dzięki przejrzystym, sprytnie rozplanowanym formularzom, które co bardziej spostrzegawczy (czyt. natrętny lub pozbawiony własnego życia) współpracownik wysyła do "departamentu bezpieczeństwa" gdy tylko zauważy nieprawidłowość.

Przez tydzień nie mogliśmy korzystać ze służbowej toalety, gdyż ta została "zaplombowana" do czasu usunięcia "niebezpieczeństwa porażenia prądem z niezabezpieczonego przewodu zasilającego lampę".

Do cholery.

7 centymetrowy kabelek wystawał z sufitu na wysokości 3.8 metra!!!

Absurd.

I tu dochodzimy do głównego powodu powstania tego wpisu.

Bezpieczeństwo na drodze.

Jakże ważne by widzieć i być widzianym.

Odblaski na rowerach czy też szkolnych plecakach, kamizelki dla rowerzystów i drobiu okolicznych rolników(!).

Tak dobrze przeczytaliście.

Poniżej prezentuję kamizelkę odblaskową dla drobiu.

Nie jest to żart.

Wprowadzana jest właśnie na rynek w Zjednoczonym Królestwie.



Ze strony producenta dowiadujemy się że:

- zapewnia świetną widoczność, również z lotu ptaka
- produkt powstał w oparciu o technologię NASA
- nie ogranicza ruchów naszego pierzastego przyjaciela
- nie upośledza "oddychania" przez skóre naszych kurcząt



Produkt dostępny jest w cenie 12 funtów łaskawie panującej królowej w kolorach żółtym i różowym.

Dostępny od zaraz na stronie sieci sklepów zoologicznych (dla zainteresowanych na priva) równiez jako dwupak.


Co sądzicie o takiej dbałości o bezpieczeństwo?



*treści zawarte w tym tekście należy traktować z dystansem