10 lat po sprzedaży i ostatniego spotkania, dzisiaj na ulicy niepodziewanie spotkaliśmy się ponownie!
Auto mimo 22 lat na karku wciąż jeździ!
Co prawda nie wygląda najlepiej (widać że auto jest już mocno zmęczone), ale i tak jestem pod wrażeniem zwłaszcza że BMW w 2002 roku miało przebieg 280 tys, i wymagało sporej troski.
Niestety nie udało mi się porozmawiać z właścicielem, na dodatek auto widziałem w swoim mieście (Częstochowa) a rejestracja na aucie wskazywało na to że "mieszka" w Jaworznie. Więc prawdopodobnie nigdy się już nie "spotkamy". A szkoda bo czuje do niego wielki sentyment....