Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog kierowcy humvee5
»
Auto w centrum wczasów, czyli jak UAZ został Jeepem
Wpis w blogu użytkownika
humvee5
Dodano: 4 miesiące temu
Blog odwiedzono 585 razy
Data wydarzenia: 27.07.2024
Auto w centrum wczasów, czyli jak UAZ został Jeepem
Kategoria: podróż
1) Zaczynając we właściwej kolejności: tygodniowy wypoczynek w Bułgarii to Morze Czarne i opalanie się, pływanie w morzu lub baseny. Faktycznie, język polski w hotelu oraz na plaży i miejscowych Krupówkach () słyszany praktycznie co chwila - więc jesteśmy prawie jak w domu. Dla odmiany, auta na polskich blachach spotkane może w paru sztukach - dominowały blachy rumuńskie, jednak tylko co dwudzieste auto na nich było Dacią
2) Wracając do auta w centrum, spotkanie z pracownikami biura podróży przyniosło wieści o możliwym rozszerzeniu oferty o lokalne atrakcje, które za ustaloną opłatą można podjąć. Nikomu nie chciało się jechać do Istambułu (całodobowa wyprawa), a pływanie statkiem, park roślin lub taniec delfinów uznaliśmy za dobre, kiedy dzieci podrosną. Natomiast pomysł na czwartkowe lub sobotnie Jeep Safari okazał się dla mnie bombą. Szybka decyzja ze znajomymi - piszemy się. Oczywiście miałem rację co do jednego, że na trasie nie będzie amerykańskich Jeepów, a raczej UAZ-y takie, jak na jedynym zdjęciu przy omawianej opcji na folderku.
3) I rzeczywiście - zgarnięci o umówionej godzinie spod hotelu byliśmy jedyni, którzy zapakowali się do w pełni zadaszonego UAZ-a. Pozostałe z miękką plandeką lub wcale, jako półkabrio z gustownymi szprosami z rurek. Zabrani na odcinek 40 kilometrów, mieliśmy spędzić kilka godzin z atrakcjami. I oto one.
4) Najpierw briefing - czyli zbiórka wszystkich dzisiaj kilkunastu podobnych UAZ-ów z co najmniej dziesięcioma kierowcami ubranymi prawie na wojskowo. Uwagę wśród nich przykuwa kamerzysta (będzie filmował przez całą drogę, a chętni na koniec mogą kupić pendrive za 50 lewa) oraz Stefan - urodzony przywódca, poliglota, dusza towarzystwa i prawie sobowtór Wołodymyra Zełeńskiego (nie, nie powiedziałem mu tego ). Zapoznanie, co będziemy robili - oczywiście głównie jechać jako pasażerowie. Trochę asfaltowych odcinków (nasz zadaszony UAZ ma wyjęte okienka z szybami), później polne drogi i leśne dukty, będzie też przejazd przez rzekę (istotnie strumień). Na postojach - fotografie panoramy Morza Czarnego, pól ze słonecznikami (naprawdę świetne!), dla chętnych strzelanie z wiatrówki do plastikowych butelek różnej wielkości (nie jestem w tym dobry ), a także możliwość kupienia piwa lub rakiji na postoju i wreszcie przy leśnej polanie - obficie szaszłykowy obiad pod altaną (z dodatków: ziemniaki z ogniska z warzywami, piwo, rakija). Kierowcy ujawnili na koniec jeszcze jeden talent - że są świetnie zgraną ekipą. Ci uzdolnieni wokalnie i instrumentalnie zorganizowali niezły montaż słowno-muzyczny.
Oczywiście skierowany do nas w językach naszej grupy (dominował polski i niemiecki, ale było też kilku Kazachów). Dobrze znać trochę niemieckiego i angielskiego. Gitara, kobza (nie koza!) i bongosy znakomicie oddały lokalną, bałkańską duszę gospodarzy. Spodziewałem się mniej, a dostaliśmy 10 na 10 i nie żałowaliśmy.
5) Na koniec dodam, że jazda UAZ-em w lekkim terenie uspokaja. Nie przeszkadzał mi ani kurz, ani smar z lewych tylnych drzwiczek auta, który przywiozłem na swojej żółtej koszulce od Roberta Brykały z Twierdzy Modlin. Prawie wołgowskie silniki miały za nic biadolenie o neutralności węglowej, prawdopodobnie nigdzie też nie miały butli LPG. Na naszym pokładzie puste miejsce obok kierowcy, nas dwóch z Polski i trzyosobowa rodzina z Niemiec. Myśleli, że nie zrozumiem, na szczęście uczyłem się parę lat niemieckiego
P.S. Pisać blogi o tym, czy nie pisać? Sądzę że skoro było o Tyliczu, o tajfunie i o gustownym rowerku MarcinaGP, to warto poświęcić chwilę i pośmiać się z moich Jeep Adventure. Nie mogłem sobie tego darować i gorąco polecam.
Ostatnia aktualizacja: 28.07.2024 00:50:37
Najnowsze blogi
Dodano: 2 dni temu, przez powerTGS440
Szukam rzetelnej opinii a nawet oferty: RENAULT CAPTUR 1.5 DCI w automacie z rocznika 2015 - 2018. Budzet do 40.000 zl.
3
komentarze
Dodano: 2 dni temu, przez powerTGS440
Jak już kiedyś pisałem, Megane fajny samochód, silnik niezwykle ekonomiczny (4.2l/100km w trasie żaden problem) tyko 95koni trochę za mało.
900zł ta przyjemność, 300Nm zamiast 240Nm robi ...
4
komentarze
Dodano: 7 dni temu, przez FranzMaurer
Jakby nie mówić, dałem się zaskoczyć zimie w tym sezonie...:P Co prawda obserwowałem prognozy zarówno w słuchawce, jak i w telewizorze (o eksperckich poradach radiowych nie wspomnę), ale ...
14
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
O, to to 👍🤣🤣🤣
No tak, bo pedały powinno się izolować - odkręcić i wyrzucić z mostu do rzeki 🤣
Ale będzie się działo 😱🤣
A śmiszek gdzie? 🤔🤣
A łączy, łączy 🤣😎
Tego czytania, czy pędzenia? 🤔🤣
Ty analfabeto, my z Pięterkiem czytaliśmy przy stole, a nawet kiedyś udało mi się go napisać 🤣 a potem dalej czytać 🤣
Marcinie, smakoszu, Ty już nie pamiętasz jak smakuje Pan Tadeusz? Butelka spoko, w smaku dobry, a najważniejsze, że trzepie jak należy 🤔😁
Pan Tadeusz jest bardzo poczytny 🤣
A na płocie narysowana pipa, aby tylko nie wypić za dużo 🤣
Uważaj na Duńczyków bo oni lubią takie sterylne żarcie 🤣
Ty już lepiej nic nie lej, bo stracisz głowę 🤣
Pisać każdy może, trochę lepiej, lub gorzej, ale nie wiem czy przebijesz Marcina na rowerze 🤣
On po każdej takiej jeździe ląduje na wózku inwalidzkim 🤣