Do pafka: Zazdroszcze! 👍😃

Do sruba:
To ma być auto dla jednej osoby na dojazdy do pracy, więc spełnia znakomicie te wymagania.

Do Egontar:
No jak to kiedy? To się dzieje tu i teraz!

Do Tejlor:
Też tak myślę, bo coraz bardziej go lubię - bardzo przyjemne auto do jazdy na co dzień

Do giernal: wejdź na mój profil, znajdziesz tam Daćkę i opis.

Fajny samochodzik. Nie bez powodu trzyma się w czołówce najchętniej kupowanych w UE. Szkoda, że tylko 3 miesiące. Myślę, że będzie Ci żal się z nim rozstawać.

Do Maarten73: Uchyl rąbka tajemnicy (choćby w wiadomości prywatnej) za czym konkretnie czekasz, w jakiej specyfikacji i takie tam.

Do giernal: dzięki, trochę muszę na nią poczekać... ale zacne grono się powiększy.

Do Maarten73: Witam w gronie użytkowników Dacii!

Od czasu do czasu, czymś podobnym poruszam się korzystając z Traficara. Do jazdy po mieście styka. Choć chyba nie kupiłbym dla siebie takiego autka. Ale rozumiem... koszty, koszty...

70 zeta za pełny bak! Kiedy to było!👍😀

Do pafka: Przy wyższych obrotach oszczędności dla kieszeni i środowiska nie będzie jednak. Naprawdę to nie problem przekroczyć tym "dychę" w spalaniu. Nie trzeba się zbytnio starać. Segment B jak najbardziej jest potrzebny i bardzo popularny, no i w porównaniu do poprzednich generacji/model znacznie spuchł i urósł. Porównując ten Twój do "dwójki" czyli "Gerappa" to wszystkie wymiary tak blisko x2. Czar niestety pryska za miastem i to bardzo szybko. No ale coś za coś, gdyby to miało tak z 1.6 może 1.8 i max 2.0 bez nowoczesnych udziwniaczy i komplikatorów to dopiero byłaby lepsza frajda. Z KStilger "zrobiliśmy" ze 184MK 223KM w jego Madzi i nadal jest wolnossąca bez turbiny przy 2.0. Gdyby tam dołożyć "wicherek" to trup na miejscu. Ciężko byłoby to opanować, bo już teraz doopa chodzi nawet na suchym asfalcie. Głównie dlatego, że nic nie waży. Przy FWD gdy silnik dociąża przód miałoby to większy sens.

https://www.autowcentrum.pl/samochod/mazda-mx5-zamiata-iii-matsuda,1999851907/

Tu jest stary wpis, od tamtej pory był u mnie w Piasecznie jeszcze raz na poprawkach i wdrożeniu nowych pomysłów i teraz to rakieta. Przypuszczam, że jeszcze z 10-20KM i nie dałoby się już tym normalnie jeździć:

https://www.autowcentrum.pl/blog/post/zamiatajac-stare-imadlo-co-w-fabryce-spadlo,37651/

Do pafka: oby.

Auta segmentu B są do codziennego przemieszczania się. Generują znikome koszty eksploatacji i serwisu, mogę to sumiennie potwierdzić. Prestiżu tam nie znajdziemy, ale coś za coś.

Do MarcinGP:
Dla mnie pierwsze chwile w tym Clio były trochę rozczarowujące, ale przesiadłem się ze 170 KM diesla na 100 KM benzynę, więc różnica musiała być zauważalna. Natomiast jak nauczyłem się korzystać z wyższych obrotów to jestem coraz bardziej zadowolony z jeżdżenia tym autem.
Takie autka segmentu B mają naprawdę sens, dla wielu użytkowników do bardzo dobry pomysł na auto.

Do Maarten73:
Dobry wybór - będzie Pan zadowolony. Jestem tego pewien

Do pafka: "Za to jak nie będzie się zwracać uwagi na podpowiedzi zmiany biegów, to niejedna mocniejsza fura zostaje w tyle" tak, tu się zgodzę ale w spalaniu Jeżeli wypadnie na moje to nie będzie "banana" na twarzy W każdym razie jeśli nie będziesz za wiele wymagał (co byłoby logiczne) to będziesz zadowolony Od kiedy w C3 zacząłem wymagać nic to jestem coraz bardziej zaskoczony jakie to dobre auto. Ja spodziewam się nic, a tu coś i jaka radość. Nigdy nie sądziłem, że to napiszę ale naprawdę dobrze mi się jeździ tym małym wypierdkiem szatana. No i skubaniutki mimo mojego katowania nic się nie psuje. Zadziwiające, nie raz mam wrażenie po tym co mu robię, że zaraz zdechnie, a on jeździ. Przy tych jego mizernych 70KM to po mieście d się dynamiczniej jeździć i wyprzedać prawieże hurtowo wszystkie drogowe lebiegi w zasięgu wzroku. Za to nienawidzę ForDZIKA. Co za katastrofa, normalnie koza albo osioł, bo za każdym razem gdy tylko wsiądę to mam wrażenie, że jest niedziela palmowa

Do pafka: jest w moich autach, fotki na razie poglądowe, trochę musimy poczekać na odbiór.

Do yatsec:
Na gazie koszty do zniesienia

Do Maarten73:
Czyli dobrze rozumiem, że Sandero zamówiłeś?

Tankowanie co 3-4 dni, nieźle Szejk z Putinem lubią to

Do pafka: na jeździe testowej szła jak przecinak... turbo robi robotę.

Rozważałem Clio, jednak musiałem też patrzeć na cenę, czasy ciut niepewne, nie mogę za bardzo szaleć. W mojej będzie bez LPG, o 10KM mniej. Ale przekonałem się, że z zapasem nam wystarczy.

Byle była niezawodna jak Tella...

Do MarcinGP:
Ale tak jest w większości dzisiejszych aut.
Za to jak nie będzie się zwracać uwagi na podpowiedzi zmiany biegów, to niejedna mocniejsza fura zostaje w tyle

Do MarcinGP:
Myślę, że wypadnie całkiem nieźle.
No chyba, że wyjdzie na Twoje

Do Maarten73:
Naprawdę dobrze, myślę, że dla 90% kierowców jest wystarczająco, a niektórzy twierdzą, że to nawet... za mocny silnik do takiego auta jak Clio

Da się z tym silnikiem naprawdę sprawnie poruszać, zwłaszcza samo ruszanie może być zaskakujące na plus. Zadyszka zaczyna się przy prędkościach bardziej autostradowych, choć jak pamiętamy przy wyprzedzaniu o wyższych obrotach to jest naprawdę nieźle.

A nowe Sandero odbierze sporo klientów Clio właśnie, choć trochę jednak te auta się różnią.

Do SzarnaMamba:
Jak to co? Wspomnień czar

Jeśli będziesz się słuchał podpowiadacza zmiany biegów to od momentu ruszenia ze świateł przy dwujezdniowym skrzyżowaniu na jego końcu będziesz miał już 5-kę, a jedynka będzie tylko szarpnięciem jak w traktorze

Do SzarnaMamba: Jak to co? Jestem ciekawy jak wypadnie

Jak się jeździ...?

Wystarcza 100KM w tej budzie?

Szkoda, że Clio jest droższe od Sandero o dychę, zostałbym przy marce...

😬🤯😯 nie wiem co MarcinGP na to
Całe szczęście to tylko 3mce