Też tak zrobiłech wczoraj! Zaraz będzie dziennik... ciekawe jak długo publiczny

Do lysy1233: Podziel na 17 to nawet taniej jak na szrocie. Szerokości

Do brzozzhems: Tak. Moja jest złożona w GB. Carina E z wcześniejszych roczników była też składana w Japinii, ale moja to już europejska.

Do bojar211: Pewnie da się samemu, tylko kwestia sprzętu i ogarnięcia Ale nie wiem jak masz u siebie. U mnie ro by było duuużo rozbierania...

Carina E to chyba już była w Europie składana

Do lysy1233: heh byle żeby nie oznaczało to wizyty u mechanika wole to zrobić sam

Do belial: W sumie chyba zostanę lekarzem będę pisał też takie książki i się ładnie dorobię , w końcu przestane jeździć tandetnym Japońcem :D

Do belial: Tobie by się może przydała taka książka

Do bojar211: Co do samego aparatu, to może tam jest uszczelniacz na wałku i on też może podciekać. A to już więcej rozbierania...

Do bojar211:" miałem zawroty głowy i ból płatu czołowego"-powinieneś pisać jakieś podręczniki kliniczne z neurologii....

Do konradnetpl: To ja mam jeszcze lepszy bajer od szyberdachu u mnie oberwało się mocowanie wydechu środkowego taka mała blaszka podtrzymująca i gdy wchodzę na 2.5 tyś obrotów to brzęczy na cały regulator jak widać inżynierowie opracowali mechaniczny system pomagający kierowcy wyczuć moment zmiany biegu na wyższy i nie potrzeba do tego elektroniki a bez spawarki tego nie naprawie ;D No klima suszy powietrze LPG suszy silnik i niszczy zawory. W ogóle gazowanie Japońca to zbrodnia bo sypie się jeszcze bardziej. Z odwodnieniem to odczuwam skutki bo jak było ciepło włączyłem sobie a potem miałem zawroty głowy i ból płatu czołowego eh chyba przerzucę się na autobus bo jeszcze kiedyś wyłapie zgona i to nie w wyniku wypadku... Ale wiesz że Japoński szyberdach cieknie bez przerwy i tylko zaklejenie go butaprenem na stałe daje efekt ?

Do lysy1233: Ok dzięki Będę musiał kiedyś odkręcić ten aparacik i zobaczyć o co tam chodzi, mały wyciek więc się niezbyt chce to robić, choć z tego wycieku cieknie mi po silniku i skrzyni biegów.

Do bojar211: U mnie był cały zestaw uszczelek. 4 sztuki na świece, 4 sztuki na śruby mocujące pokrywę i uszczelka pokrywy. Na sam aparat jakby mi leciało, to tą największą, która jest dookoła pokrywy.

Do bojar211:
Ja na szczęście nie mam klimatyzacji, klima szkodzi, wysusza powietrze tak, że jadąc w trasę możesz się odwodnić a jak w lecie włączysz i Ci takim zimnym powieje to przeziębienie murowane! Potem wszyscy się śmieją, że przeziębiony jesteś w środku lata. Beznadzieja totalna, nie to co szyber.

Do glotox: Trochę więcej, bo kable 170 zł i komplet uszczelek 65 zł...

Do eldorado: Ostrzeżenia nie było, bo nie wyzywałem nikogo od pedałów

Do mrBean: Jutro założę wszystko tak jak było i kupię świece...

Do konradnetpl: No właśnie tych ludzi co polecają Japońce to powinno się do prokuratury zgłaszać. Ja oczywiście też miałem problem z odkręceniem śrub od kół żeby przełożyć wielosezonówki przód/tył niemiec tak oszczędzał na tym samochodzie że na całorocznych jeździł jak widać to takiego badziewia nie ma co dokładać. No Tico świetna maszyna. Ja chyba jakoś się pozbędę tej mojej Mazdy bo to aż wstyd tym jeździć, żenada po prostu. A klimatyzacja to już w ogóle takiej zlej jakości że mi grzybki wyrastają z wlotów powietrza ja nie wiem jak to jest możliwe, tam chyba nie ma cyrkulacji że mi takie formy życia wyrastają. Kolega też ma centralny zamek i on naprawdę jest centralny tylko że drzwi z tyłu jakoś tak się nie otwierają automatycznie to chyba jest wersja Coupe tak mi się przynajmniej wydaje ogólnie to limitet edyszyn. Zrobiłem taki błąd że kaplica

Do bigdickbuster: NO jeszcz 3 tys brakuje... ale zaokrągliłem, bo mogłem spokojnie tak śmigać dalej

Do bojar211: Miałem koreańskie Tico i sobie chwaliłem, porządne auto, nie to co te Japońce. Myślę, że mamy takie samochody bo nam wmówili, że są takie fajne a wcale tak nie jest. Zmieniałem koła na letnie i takie ciężkie były, śruby jakieś takie niedopasowane, jakieś przejściówki plastikowe i inne... jakby nie mogli porządnie zrobić. A weź potem te nakrętki po roku odkręć! To samo co z korkiem, bez rury przedłużającej nie odkręcisz w życiu!
No i racja, tak mi pali olej, że jak tankuję to od razu oleju dolewam jak do starej Jawy, tylko, że do silnika a nie do baku. No no, kolega widzę się wozi - Astra i to w takiej edycji, pozazdrościć i jeszcze jaki rocznik, dwa lata młodsza od mojej Hondy.

Nic nie myślisz.. Nic, a nic. Trzeba było olej spuścić - to świece nie byłyby od oleju - a Ty od razu wymiany uszczelniaczy. Bez sensu...

Do konradnetpl: Sorki że jedno pod drugim ale nie ma edycji. Kolega ma Astrę F golas edytion zazdroszczę mu po prostu żałuje że nie kupiłem ( bez rdzy na nadkolach , przerdzewiałego wlewu i tego typu niemiłych niespodzianek i do tego rocznik 98 )

Do konradnetpl: No właśnie ja nie rozumiem Japońskiej technologii, przestarzałe badziewie. Naprawić też tego się nie da jak coś już pójdzie to na amen i cały element do wymiany. Do tego pali mi olej, rano jak odpalam to mam dym z rury jak parowóz i to do tego niebieski jak bym lał denaturat zamiast benzyny.A i handlarze kręcą Japońcom liczniki do przodu żeby pokazać że niby takie nie zawodne a tak naprawdę te rupcie nie mają więcej niż 80 tyś przebiegu a na liczniku bywa nieraz 300 i wyżej. Tak się zastanawiam czemu akurat mamy Japońskie samochody znasz odpowiedź na to pytanie bo ja nie mam pojęcia?

Rzeczywiście tandeta, choć z przebiegiem naciągnąłeś trochę. 340 tysięcy nie dojechały!

Do bojar211:
Astra to marka, porządne samochody - takie to na złomie przyjmują z pocałowaniem ręki.
Ty możesz mieć spory problem, tak jak ja z moim korkiem.
Myślę, że na części możesz wyjść na zero. Pozbądź się tego auta jak najszybciej dasz radę, jak jeszcze do tego spali Ci się jakaś żaróweczka to już go nigdy nie sprzedasz. Takich samochodów nie powinni robić, tyle pieniędzy kosztują a taki badziew!

Ostrzeżenia nie było? Mniejszość japońska w Polsce nie czuje się szykanowana? Dziennik wciąż publiczny a nie prywatny. Co to się dzieje

Lipa, falsyfikat trwałości.

Do konradnetpl: O cholera co ja teraz zrobię, a myślisz że jak na części rozmontuje to chociaż trochę na tym zyskam ? Ej a może ten twój korek jest taki specjalny że go trzeba palnikiem rozcinać żeby dolać oleju? Albo po prostu w fabryce Hondy wyszli z założenia że jak się raz wleje olej to silnik do końca swojego żywota pochodzi na tym jednym właśnie bez wymiany, takie tam zabezpieczenie przed nad gorliwymi użytkownikami :D Na złom to może przyjmą bo dobra blacha autko waży mi tyle co Opel Astra G w kombi ;D

Do bojar211:
Zezłomuj, nikt Ci tego nie kupi z taką wadą! Nawet módl się, żeby na złomie przyjęli!

Do konradnetpl: Ja bym już na twoim miejscu sprzedał to nie do pomyślenia. U mnie zamek od klapy od nowości nie smarowany przestał działać to nie do pomyślenia chyba sprzedam samochód bo zawodzi... ;D