Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Volvo S40 Volver » Aku: - Prąd wyszedł, bo mu zimno było.







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Volvo S40
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 1186 razy
Data wydarzenia: 19.01.2013
Aku: - Prąd wyszedł, bo mu zimno było.
Kategoria: obserwacja
Witka,
dzisiaj, a już właściwie wczoraj akumulator wraz z prądem po krótkich acz bardzo burzliwych dyskusjach doszli do wniosku, że w zimę robić im się nie chce.
Już kilka dni temu gdy wyszedłem odśnieżyć żonie samochód i nim wyjechać (miejsce pomiędzy drzewem i niskim płotkiem), okazało się, że doszło do pierwszych porozumień aku-prądowych. Po zajęciu przeze mnie miejsca kierowcy, podczas czynienia mych powinności (a raczej próbach), okazało się, że prąd wziął wolne 'na żądanie', a aku chyba nie bardzo za kolegę chciał robić. Ponieważ było trochę czasu, przyleciałem po pierwszy lepszy klucz, odkręciłem aku i przyniosłem do domu. Tu zawsze pomocny prostownik wiedział o co chodzi i po krótkim czasie aku był już w drodze z powrotem na swoje miejsce. Samochód odpalił bez problemu.... (nuda nuda)...

Wczoraj wracając z pracy wsiadłem jak to normalnie czynię i ... znowu to samo. Znowu lenie te jedne... Wróciłem do biura, (tam zawsze ktoś jest), zapytałem się czy ktoś ma kable, żeby aku trochę rozruszać. -"Mamy tylko sieciowe" - usłyszałem, co nie było dla mnie dobrą nowiną. Kurza twarz - przekląłem w myślach, zawsze mogę rowerem skoczyć po jakiś klucz i prostownik. Ale d*pa szczęśliwa by raczej nie była, było około -10*C. - "Idziemy na fajka, jeszcze zobaczę w bagażniku" - usłyszałem, a to już była jakaś iskierka nadziei. Po kilku minutach (fajek(choć ja sam nie palę), szukanie, gadanie)kable się znalazły i to nie byle jakie, tylko porządne aż za 20 zł promocji. Super , podłączamy, odpalamy, jadę do domu... (nuda, nuda)...
Pomyślałem, że zatankuję i kupię wodę destylowaną, może trzeba aku podlać i się go trochę podładuję. W domu na spokojnie okazało się, że 2 skrajne cele mają mały poziom elektrolitów, moją super pipeto miarką sprawdziłem/dolałem wody do cel i nastawiłem aku na ładowanie....

teraz trochę w obrazkach....
napięcie po odłączeniu prostownika 13,6V,potem napięcie spadło do 12,68V, czyli chyba dobrze.

może trochę się aku odświeży i jeszcze trochę posłuży, a jak nie to wypad spod maski, będzie inny lepszy, nowszy..
edit1: pozmieniały się zdjęcia miejscami, poukładałem
Ostatnia aktualizacja: 19.01.2013 04:20:51
Dodano: 11 lat temu
Do wer1207: kup nowy to posłuży długo i bez szarpania nerwów sobie ;)
Dodano: 11 lat temu
Do damdob: najlepiej wypłukać aku wodą destylowaną, zalać go znów wodą, naładować, wylać wodę, zalać NOWYM elektrolitem i ponownie ładować przez kilkanaście godzin. To tak w skrócie. Ja tak zrobiłem rok temu i daje radę, ale to już chyba ostatni sezon. Dokładny opis w jednym z moich motoblogów.

Do wer1207: Porządny prostownik[up] niedawno podobny zjarałem... przez własną głupotę...
Dodano: 11 lat temu
Do autre2003: Dzięki, pozdro.
Dodano: 11 lat temu
Fajnie napisane, świetnie się czyta [up].
Ja swojego ostatnio też porządnie naładowałem małym prądem i to bez dolewania deszczówki bo bezobsługowy i na razie nie ma problemów.
Dodano: 11 lat temu
Do kiego: polecam, mi zajęło to tylko kilka godzin. A spokoju mam nadzieję będzie dużo dłużej.
Dodano: 11 lat temu
Do kurcok: a to dlaczego?
Dodano: 11 lat temu
Do damdob: podobno PbSO4 + H2O daje Pb + PbO2 + SO4 + H czy jakoś tak, podobno dolewanie elektrolitu nie jest zdrowe dla aku. Ubywa tylko wody.
Dodano: 11 lat temu
Do sajeks: no niestety. nie mam areometru, ani innych specjalistycznych narzędzi. Jak na razie problemów nie było, dziś był odpalany kilka razy, przejechał kilkadziesiąt kilometrów, z czasem się okaże czy to było dobre czy nie.
Dodano: 11 lat temu
Napięcie napięciem. Ciekawe jaką ma wartość rozruchową. Ale dobrze. Jeszcze podziała.
Dodano: 11 lat temu
no właśnie a jak to jest z tą woda destylowana, ostatnio jak dolałem do starego akumulatora to kumpel mnie zpierniczył ze dolewa się jakiś tam kwas czy cosik takiego bo wodą tylko rozrzedziłem elektrolit i już nie było tego efektu ...
Dodano: 11 lat temu
Z moim tak już nie pokombinuje,
Dodano: 11 lat temu
Też mnie czeka dziś ta kuracja w octavi .Jeszcze nie padla,ale ledwo kręci z rana.
Dodano: 11 lat temu
też mojemu taką terapie zafundowałem tylko ja mu zaaplikowałem dawke elektrolitu zamiast deszczówki ;)
Najnowsze blogi
Dodano: 1 dzień temu, przez darek-k
Piątek upłyną na wymianie sprzęgła w naszym Peugeot 207 wbrew pozorom pracy jest co niemiara, czas jaki spędziłem w garażu wędrując kanał garaż i tak w kółko dał popalić, + cała ...
3 komentarze
Dodano: 7 dni temu, przez darek-k
wersja jak najbardziej mi pasuje, takiego szukałem i takiego w końcu znalazłem, taki dla mnie w sam raz, jest kilka tematów w nim do ogarnięcia, o tym wkrótce
16 komentarzy
Dodano: 9 dni temu, przez JacK
tyle dni było potrzeba by przejechać 10 tys. km. Generalnie samochód jako taki może być, 150 KM daje sobie radę. Nic nie stuka, nic nie puka, skręca, hamuje, asystenci jazdy działają ...
17 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl