Chwilkę mnie nie było... ale trudno się dziwić komuś kto ma nową zabawkę w garażu

Niby nawinięte 500 km to niewiele... ale już coś o samym samochodzie można powiedzieć. Pierwsze spostrzeżenie... komfortowe i mocne zawieszenie rozpieszcza kierowce
Pewnego popołudnia wskoczyłem do kanału żeby sobie Astrawkę dokładnie obejrzeć od dołu i ... powiem Wam szczerze... jeśli te zawiasy są tak mocne jak wyglądają to powinienem nieczęsto do nich zaglądać.

Największe wrażenie zrobił na mnie przedni wahacz... to nie byle jaki profil tłoczonej blachy... on jest odlany z jednego kawałka metalu!!! Reszta podzespołów jest równie masywnie zbudowana.

Ci "pro sportowi" od razu zarzucą wysoką masę i dużą bezwładność zawiasów... ale Ci którzy [podobnie jak ja] raczej spokojnie traktują swoje "4 kółka" będą zadowoleni z ponadprzeciętnej żywotności zawieszenia. Wg mnie szczególnie na polskich drogach to ważna sprawa.

Ogólnie układ jezdny zachowuję się bardzo precyzyjnie, a szerokie opony dają pewność, bezpieczeństwo i zawadiacki uśmieszek w ciasnych zakrętach

Tyle na dziś...reszta "systemów" kolejnym razem