Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Alfa Romeo 147 Quadrifoglio Verde » 30 000 km przejechane Alfą 147 - czas na refleksje







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Alfa Romeo 147
  • przebieg 41 500 km
  • rocznik 2008
  • kupione używane w 2010
  • silnik 1.6 i 16V T.Spark
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 2280 razy
Data wydarzenia: 30.04.2012
30 000 km przejechane Alfą 147 - czas na refleksje
Kategoria: obserwacja
Witam wszystkich
Zorientowałem się właśnie, że stuknęło mi dziś na liczniku 42 000 km. Przy zakupie auto miało przejechane jakieś 12 000 km, więc z prostej kalkulacji, z którą poradziłby sobie nawet tegoroczny maturzysta, wynika że za mną tytułowe 30 000. Pomyślałem, że może skrobnę o paru sprawach, które zauważyłem w czasie użytkowania samochodu.
Moim poprzednim wozem była Alfa 145, bezpośredni poprzednik modelu 147. Przejechałem nią grubo ponad 50 000 km i wiele rzeczy mi się w niej nie podobało (jednakże dźwięk silnika typu Boxer niwelował wszystkie te wady). Okropne było w niej spasowanie elementów plastikowych kokpitu, które podczas jazdy skrzypiały niemiłosiernie i trzeba było naprawdę głośno puszczać muzykę, żeby zagłuszyć te nieprzyjemne odgłosy. W Alfie 147 włoscy inżynierowie wyeliminowali tą sprawę - póki co nie mam z tym żadnego problemu, a na początku wręcz było to dla mnie niesamowite, że podczas jazdy nic nie skrzypi.
Jeśli chodzi o najważniejszą rzecz w dzisiejszych czasach - spalanie - no to kto śledzi moje wpisy paliwowe ten wie, że jest ono dość wysokie jak na jednostkę 1.6. Dla mnie to w ogóle była bardzo dotkliwa różnica w nakładach na paliwo, ponieważ w 145 miałem instalację LPG, więc jeździłem za półdarmo (były to czasy gdy gaz kosztował 1,60-1,80). Jednak teraz, licząc te 8.0l Pb95 na 100km, nie jest tak źle. W sumie nie jeżdżę dużo, tyle co ze 2-3 razy w tygodniu na uczelnię, 1-2 razy na tydzień do dziewczyny do Katowic, czasem (rzadko) do Warszawy. W trasie spalanie potrafi mile zaskoczyć spadając do 6l na 100. Jednak zdecydowany jestem NIE robić instalacji LPG w tym samochodzie. Nie tylko dlatego, że mój poprzedni wóz umarł przedwcześnie właśnie przez LPG, zwyczajnie nie opłaca się przy tym co ja jeżdżę, a auto użytkuję wyłącznie ja.
Póki co (odpukać) nie zaliczyłem żadnej awarii mechanicznej. W ogóle, jeśli chodzi o przysłowiową awaryjność Alf to mogę powiedzieć tyle, że 145 zawiodła mnie tylko raz - i to pod samym domem, po czym pojechała prosto na złom. Może zależy to od modelu, szczęścia i tak dalej :) Z drugiej strony nie eksploatuję tego auta nadmiernie, raczej przeciętnie, dbam o nie jak umiem najlepiej - i to się zwraca. Silnik zalewam wyłącznie Selenią, zalecaną przez producenta i faktycznie silnik się lubi z tym olejem.
Trochę irytująca bywa skrzynia biegów. Zauważyłem to już w 145 - trzeba idealnie prowadzić lewarek, bo drobna nieuwaga i bieg nie wskakuje a uszu dobiega nas żenujący zgrzyt źle wbitego biegu. W 147 jest trochę lepiej, ale zdarza się coś takiego, szczególnie przy redukcji z 4 do 3 biegu. Czasami jest też problem z wbiciem wstecznego, tzn nie "haczy" i trzeba wrócić na pozycję neutralną i wbić jeszcze raz. Poza tym da się przyzwyczaić do ciasnego toru prowadzenia lewarka, a biegi zmienia się szybko i przyjemnie, choć początki mogą być uciążliwe.
Alufelgi są piękne, ale niestety polskie drogi dają się odczuć: jedną z nich miałem już prostowaną no i ogólnie strach, jak się w jakąś dziurę wjedzie.
Jeśli chodzi o wyposażenie seryjne: seryjne audio jest całkiem niezłe, ale ni w cholerę nie mogę pojąć dlaczego zabrakło portu USB do podłączenia MP3, czy pendrive... Bo odtwarzacz CD nie czyta plików MP3! Jak na auto z roku 2008 to co najmniej dziwne, szczególnie że Grande Punto z 2006 roku miał już system Blue&Me i nie dość, że miał port USB to odczytywał płyty CD z MP3. Uciążliwe, na razie nie chce mi się grzebać z podłączeniem AUX, trzeba nagrywać płyty w formacie Audio CD. Za to na plus trzeba zaliczyć sterowanie audio z kierownicy i seryjną tubę basową, która daje radę. Choć szału oczywiście nie ma. Z innych gadżetów, wysuwany uchwyt na napoje naprawdę się przydaje. Fotochromatyczne lusterko wsteczne to też niezły patent.
Klimatyzacja pracuje ok. Oczywiście dbam, żeby włączać co jakiś (nie za długi) czas, również w zimie. W 145 klima też była, ale zepsuta i nigdy nie miałem kasy żeby ją naprawić :)
Za to chwała włochom że zwiększyli nieco prześwit. W 145 był skandalicznie mały i każdy próg zwalniający kończył się łupnięciem. Teraz przejechałem się nawet parę razy polną drogą, co w 145 byłoby nie do pomyślenia i 147 dała radę nawet na kamulcach. Komfort jazdy jest zadowalający, choć nie powalający, ale wiadomo, to sportowy hatchback a nie limuzyna.
Silnik jest wystarczająco dynamiczny, choć bardzo brakuje jeszcze kapkę mocy i 6 biegu. Bo jazda w trasie to zawsze 5,5-6k obrotów, co jest średnio ekonomiczne. Ale różnica w dynamice, szczególnie w porównaniu ze 145, która dysponowała 103KM jest odczuwalna.
Za to wrażenia estetyczne - niebo lepsze od poprzednika :) Zawsze podobał mi się design Alfy 147, oczywiście po faceliftingu, wcześniej nieszczególnie podobał mi się ten samochodzik. Szczerze mówiąc, rozważałem zakup Toyoty Celiki VII generacji (tej ostatniej). Jednak sprawę wygrał fakt, że żona prawnika z firmy w której pracuje ojciec zechciała się korzystnie pozbyć Alfy, która jej widocznie nie przypadła do gustu :) Więc otrzymałem za przyzwoitą cenę samochód praktycznie nowy (co to jest 12 000 km przebiegu dla 2-letniego wozu? :) ). Jest na karoserii parę drobnych odprysków, ale nic wielkiego. Najgorsza jest rysa na przednim zderzaku, wygląda jakby ktoś przechodząc przejechał czymś w rodzaju klucza... Cóż :)
Hm, co jeszcze pozostało? Bagażnik jakoś szczególnie pakowny nie jest, ale zakupy wejdą. Zresztą na zakupy to mamy Jeepa Grand Cherokee, do którego po złożeniu siedzeń wejdzie pół Castoramy :) Koło zapasowe mam, na szczęście nie musiałem używać jeszcze. Pełnowymiarowe, nie dojazdówka, siedzi sobie we wnęce pod podłogą bagażnika. To może jeszcze wspomnę o fotelach - wygodne, dobre trzymanie boczne, ale to jednak nie to samo co kubełki ze 145 które trzymały fenomenalnie :)
Mam nadzieję że przybliżyłem tym wpisem nieco codzienność z Alfą 147 :) Pozdrawiam wszystkich którym chciało się czytać moje wypociny!
Ostatnia aktualizacja: 30.04.2012 19:53:58
Dodano: 12 lat temu
Do giernal: No właśnie, kiepskawo... Nie wiem czy taki stan rzeczy ma miejsce we wszystkich modelach Alfy 147 z 2008 roku, czy też po prostu taką wersję wyposażenia posiadam. Ale żadną tajemnicą jest, że Alfa od dłuższego czasu należy do FIAT-a, a FIAT ma przecież Blue&Me, MP3 i USB już dość dawno. Dziwne, póki co kupuję zgrzewki 20 płyt CD i nagrywam zwykłe audio :) Na jedną płytę wchodzi około 20 piosenek, dobre i to...
Dodano: 12 lat temu
Z tym radiem faktyczna dziwna sprawa. W moim "Peżoku" z 2007 r. nie dosyć, że są odtwarzane płyty w formacie MP3, to jeszcze w schowku znajduje się wyjście AUX.
Dodano: 12 lat temu
Do maciek88: model przed liftem bardzo mi się nie podobał... ale w tym modelu zmienili zarówno przód i tył, dzięki czemu nie jest wstyd tym wyjechać na ulicę :)
Dodano: 12 lat temu
i bardzo dobrze że wszystko jest git! ja na moją również nie narzekam. do samej 147 mam jednak małe uprzedzenie(skierowane bardziej w model przed liftem) że jest to trochę babski samochód...szczególnie przez te tylne światła.
Dodano: 12 lat temu
Do HowlingMad: No i git[up]
Ale coraz częściej słyszę takie opinie. Wniosek jest taki, że to juz nie te same auta, które stworzyły stereotyp awaryjnych i drogich w utrzymaniu wozideł...
Dodano: 12 lat temu
Do debrek3: To fajno :)
Dodano: 12 lat temu
kufa dałem rady i przeczytałem
no i git malyna, nic tylko tankować i jeździć :)
Dodano: 12 lat temu
Do lysy1233: Hm, no to w 3 słowach: Alfa fajna jest :P
Dodano: 12 lat temu
Kurcze, mnie się nie chciało... Może daj jakieś streszczenie...
Dodano: 12 lat temu
Do Michallll: Hehe więc komuś się chciało jednak :P
Dodano: 12 lat temu
Fajne autko to i sie czytać chciało
Najnowsze blogi
Dodano: 2 dni temu, przez gugul
25 marzec 2018-2024 - 6 lat razem. 207986 - 284.953 pokonane 76.967 km
3 komentarze
Dodano: 3 dni temu, przez MarcinGP
Dodano: 3 dni temu, przez darek-k
części przyszły nowe sprzęgło LUK - 1600zł simering na wał - 50zł robota : zrób to sam,
9 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl