o godz.5.50 jak odpalałem samochód było -18 stopni. Dawno tak zimno nie było w moim mieście. Autko odpaliło bez problemu. Może troszkę dłużej kręcił ale przy takim mrozie to normalne. Z uszczelkami nie było problemów bo dzięki radzie Roberto77b kupiłem specyfik, który jest o niebo lepszy od tego, którym zakonserwowałem uszczelki przed zimą.
Pojawił się inny mały problem. Przestały mi trzymać siłowniki od klapy bagażnika i powolutku opada. Pewnie to również przez ten mróz i jak odpuści to siłowniki zaczną działać dobrze. Jak nie to trzeba będzie wymienić.