Wypad w Bieszczady rozpoczęliśmy zgodnie z planem o godzinie 00:00...i ileś tam sekund :) Z wolna zaczęliśmy się wzajemnie poznawać i nie nadwyrężając autka nadmiernym deptaniem po gazie...autko majestatycznie tocząc swoje cztery koła w miły i płynny sposób odwdzięczyło nam się spokojną i bezpieczną jazdą dowożąc nas do celu podróży ok godziny 4:15. Podróż minęła w miłej i spokojnej atmosferze bez żadnych wybryków i przykrych wydarzeń (spełniły się ...

Nadeszła właśnie chwila wyjazdu więc już za moment okaże się jak to będzie w podróży...autko przygotowane optymalnie więc myślę że nie będzie żadnych niespodziewanek :) Po powrocie zamieszczę pełny meldunek z trasy i postaram się dodać kilka nowych fotek....A teraz Czas Relaksu jak śpiewał Andrzej Rybiński...Wszystkim wyjeżdżającym szerokości i spokojnej jazdy... :)

Mistrzostwo w powożeniu :)

Jako nowy użytkownik serwisu po przez tego bloga pragnę przywitać się ze wszystkimi użytkownikami. Postaram się co jakiś czas dokonywać wpisów (mam nadzieję że ciekawych i nie tylko o motoryzacji)i nawiązać nowe znajomości z ciekawymi ludźmi :) O sobie napiszę tak: Prawie czterdziecha na karku,żonaty córka prawie 18 lat :P Zegarmistrz z zawodu a faktycznie od 20 lat zajmuję się video filmowaniem i robieniem zdjęć oraz sprzedażą komputerów i ich serwisem w sumie ...