Nareszcie udało się zdiagnozować usterkę :) Początkowo myślano, że może to być jeszcze wina czujnika przy misce olejowej. Po jego wymontowaniu okazało się jest pęknięty, ale jego wymiana nie spowodowała, że kontrolka przestała się świecić i piszczeć. Ostatecznie wina takiego stanu rzeczy leżała w tzw. zimnym lucie - po wymontowaniu płytki spod wskażników i poprawieniu lutów usterka została usunięta.

Pojawił się problem ze świecącą kontrolką ciśnienia oleju - poziom oleju prawidłowy, ciśnienie oleju prawidłowe - sprawdzone na manometrze, dwa razy wymieniony czujnik a problem nadal pozostaje. Kontrolka załącza się za każdym razem gdy silnik przekracza 1500 obr/min. Podłączony komputer nie pokazał żadnego błędu. Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy!?

Udało się wreszcie rozwiązać problem z pracą wycieraczek. Wcześniejsze próby psikania WD-40 na mechanizm oraz ręczne wspomaganie na niewiele się zdały. Nie obyło się bez rozłożenia mechanizmu na czynniki pierwsze i jego przesmarowania. Niezbędne jest teraz regularne smarowanie tych elementów, by w przyszłości nie być zaskoczonym taką sytuacją. Do zaistniałej sytuacji zapewne przyczyniło się to, iż całą jesień auto nie było użytkowane przez poprzedniego ...

Na zakończenie tygodnia trzecia usterka. Jakimś cudem pomiędzy tarczę hamulca a jego osłonę dostał się kamień i niemiłosiernie zaczął zgrzytać po tarczy. Nie było mowy o dalszej jeździe. Musiałem się zatrzymać, auto na podnośnik, zdjąłem koło, zacisk i tarczę. Kamyk wypadł, więc - tarcza na piastę, zacisk i koło na tarczę, podnośnik w dół. Pozbierałem zabawki i pojechałem na swoje podwórko ;)

Druga skucha w tym tygodniu. Zaczęły się problemy z silniczkiem od przednich wycieraczek. Najpierw coraz wolniejsza praca aż w końcu całkowite zatrzymanie się silniczka. Po zdjęciu wycieraczek spryskałem ruchome elementy silniczka WD-40. Wycieraczki popracowały i pomogło. Jednak jak się później okaże - nie na długo.

Zaczął się tydzień pod hasłem usterek. Na początek pierwsza awaria: spadek mocy i nierównomierna praca silnika. Jak się potem okazało - padła cewka zapłonowa na jednym z cylindrów. Udało się usunąć awarię niemal od ręki. Mechanik twierdzi, że przepalające się cewki są częstą awarią w tego typu silnikach.