Wczoraj nawiewy przestały działać. Okazało się, że wiatrak w ogóle się nie kręci. Rano jadę na serwis i zobaczymy.

Dzisiaj mercedes odmówił dalszej współpracy. Zaczęło się od rozładowanego akumulatora, który dało się zreanimować poprzez kable. Po ujechaniu paru kilometrów został już tylko pracujący jak traktor silnik. Żadnego sterowania silnika, żadnych świateł, prawie zerowa moc. Ledwo się dotoczyłem na serwis. A jaki koszt i rezultat serwisu napiszę jak sam się dowiem.