Mąż mnie dzisiaj przewiózł moim Roverem, powiedział że trzeba przepalić tłumik po zimie - ja tam nie przekraczam 90km/h. Nie wiedziałam że ten mały silniczek potrafi rozpędzić moją niebieską strzałę do 170km/h. Hałas nie ziemski, ale przyjemność trwała tylko kilka minut, te auta są za delikatne na zbyt długie katowanie :)
Ten dzień był pechowy, zablokowały hamulce w przednim lewym kole, powoli powoli dojechałam do domu. Obyło się bez kosztów, mąż rozebrał wszystko na drobne części, przesmarował to i tamto, złożył do kupy i już jest O.K.
Najnowsze blogi
Dodano: 3 godziny temu, przez giernal
Z ogromną satysfakcją, po dwudziestu czterech miesiącach eksploatacji Astry i przebyciu nią prawie 10 000 kilometrów, ogłaszam iż znalazł się jej godny następca, który będzie pełnił ...
Dodano: 17 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 18 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy