Przedstawiam wszystkim mój nowy nabytek!
W końcu kupiłem auto o jakim marzyłem. Prawdziwie sportowe, bez udawania czegokolwiek. Po prostu Alfa Romeo Gran Turismo Veloce w limitowanej do 419 sztuk wersji Cup, z której tylko 264 auta poszły na Europę.
Auto jest bagato wyposażone - ogranicze sie do opisania tego, co odróżnia ją od zwykłych Gtv-ek:
- felgi w kolorze tytanowym
- konsola środkowa w kolorze tytanowym z plakietką z wygrawerowanym numerem pojazdu
- pakiet poprawiający (realnie) aerodynamike i podnoszący o 10 km/h prędkość maksymalną w którego skład wchodzi
*spoiler tylny ze zintegrowanym światłem stopu
*progi boczne
*błotniki przednie z wlotami powietrza
*dokładka przednia zderzaka (tego elementu póki co brakuje)
- specjalna materiałowa skórzana tapicerka MOMO z czarną podsufitką i wykładzina
- hamulce z oryginalnymi, czerwonymi zaciskami z wersji 3.0 V6
- wydech z wersji 3.0 V6 z okrągłą końcówką
Auto udało mi sie dostać po kobiecie, z którą było od 2005 roku. Wiem, że przejechała ona autem 60.000 km. Wcześniej samochód jeździł w Szwajcarii. Auto jest troche zaniedbane - widać ślady codziennego użytkowania, troche rdzy miejscami, zniszczone feligi i inne szczegóły... Ale reszta i mechanika - bez zarzutu.
Jeśli ktoś szuka auta, które przywróci mu radość z jazdy - niech wybierze Alfe - i niech nie da sie zwieść przez przedni napęd... To auto było zaprojektowane po to, żeby dawać sobie rade na torze - i daje ;)
Wkrótce postaram sie dać jakieś troche lepsze zdjęcia i kilka z wnętrza... Ale do tego najpierw musze dokupić dywaniki i posprzątać poprzyklejane maskotki ;)