O! nowy klubowicz, aWc górą

W razie co „mały mechanik" wyklepie mamie od ręki karoserię tak aby tata nie poznał. Pozdrawiam.

Do kurcok: oj tak, a zaczyna od psucia. Starszy syn szanuje wszystkie zabawki a Domiś niestety je psuje w tempie ekspresowym -dobry znak-brat tak robił i mechanikiem został

mały mechanior