Dodaj komentarz do wpisu na blogu: Wymień baterię w kluczyku!
Aby móc dodawać komentarze proszę się zalogować
Dodano: 3 lata temu
Temat odbrzebany w momencie usunięcia "usterki", o której mi się przypomniało w momencie, gdy w drugim kluczyku pojawił się ten sam komunikat 😂. Koszt dwóch baterii Panasonic to 12,89 zł z przesyłką.
Dodano: 3 lata temu
Do yatsec: To świetne rozwiązanie, ale pewnie zbyt drogie by montować je w tańszych autach.
Dodano: 3 lata temu
Do yatsec: fajne, ja mam najprostszy z najprostszych kluczyków z baterią. Od wyjazdu z salonu nie używałem normalnego zamka, który jest pod klamką. Aczkolwiek co jakiś czas go smaruję w razie "w". ;)
Dodano: 3 lata temu
Do SzarnaMamba: Gdy mu zabrakło paliwa to myślał, że do stacji na rozruszniku się dotoczy i kluczyk przekręcił się zamiast zespawać ;-)
Dodano: 3 lata temu
Do Maarten73: ja mam w kluczyku w beemce akumulatorek. Ładuje się jak wsadzisz kluczyk do stacyjki. Właśnie skończył 20 lat:)
Dodano: 3 lata temu
Do humvee5: to udany urlop był na pewno
Dodano: 3 lata temu
Do Egontar: tak jest. [hihi]
Dodano: 3 lata temu
Do Maarten73: Potwierdza to dobrą opinię o autach na f. 😉🙂
Dodano: 3 lata temu
Do Egontar: w kluczyku mojego auta bateria jest jak akumulator - od nowości. W listopadzie skończyła 10 lat... i pilot działa. [smiech2]
Dodano: 3 lata temu
Bateria się zużywa, więc nie podlega gwarancji. Cóż za filozofia ją wymienić. Całe szczeście, że do Picadora mam jednego pilota, ale baterie wymieniam co ok. 3 lata, a obudowę pilota co 5. 🤔🙂
Dodano: 3 lata temu
Ostatnio w PEREŁCE zdarzyła się taka historia, że przy dobrej baterii było brak połączenia z autem. Dopiero sprawdzenie softu i anulowanie błędów przywróciło kluczyk do pracy.
Dodano: 6 lat temu
Do Askaron: w pierwszym samochodzie ukręciłem stacyjkę, akurat wyjeżdżając na urlop [los2]
Dodano: 6 lat temu
Do humvee5: Ja co 2 lata zamieniam kluczyki. Słyszałem kiedyś plotkę, że niby grot i bębenek się lekko wyrabia w stacyjce i można mieć problem po kilku latach z nowym kluczykiem.
Dodano: 6 lat temu
Do humvee5: Tak też zrobiłem i jest ok. Jak w drugim pojawi się ten komunikat to wymienię w komplecie dwie baterie
Dodano: 6 lat temu
Jeśli chodzi o mnie - po czterech latach wyjąłem zapasowy kluczyk i zacząłem używać. Pierwszy leży i odpoczywa.
Dodano: 6 lat temu
Do ebdrinker: [rotfl]

Po kluczyku skurczybyku,
kukuryku [rotfl]
Dodano: 6 lat temu
Do SzarnaMamba: A mnie kontynuując wątek drobiowy- kluczyku rymuje się z kukuryku[smiech2]
Dodano: 6 lat temu
W nowych autach to już nawet szybko padają baterie w pilocie :)
Dodano: 6 lat temu
Do MaArek77: W Leonach jest tak samo.
Dodano: 6 lat temu
Do Maniek1986: Ale nie masz się czego bać bateria to po prostu materiał eksploatacyjny który po zużyciu podlega wymianie i utylizacji.
Dodano: 6 lat temu
Do MaArek77: Nawet nie wiem jak awaryjnie otwiera się Leona :)
Dodano: 6 lat temu
Do MaArek77: moja stara Laguna też ma zamaskowane ;) po porstu niemaszki takie bajery wprowadziły z 10 lat pozniej ;)
Dodano: 6 lat temu
Do Maniek1986: musiał by mieć ładowanie indukcyjne ;D jak w starej poczciwej Lagunie ;P
Dodano: 6 lat temu
Do and66: No racja, nie pomyslałem.
Ale... w nowszych autach nie ma dziurki na kluczyk. U mnie w GTD awaryjnie otwieramy ale trzeba zdjac ten mały element przy klamce.
W starszych autach jest tam dziurka, w nowszych zamaskowana.
Dodano: 6 lat temu
No auto pali i w ogóle otwiera się normalnie. Pojeżdżę tak kilka dni, bo wyczytałem gdzieś na forum, że kluczyk niby ładuje się od akumulatora w czasie jazdy. Ale jakoś nie chce mi się w to wierzyć
Dodano: 6 lat temu
Do MaArek77: Dlaczego miałoby się nie dać odpalić auta przecież bateria w kluczyku nie ma nic wspólnego z immolilizerem, a auto zawsze możesz otworzyć tradycyjnie przekręcając kluczyk w zamku.
Dodano: 6 lat temu
z "kluczyku" rymuje mi się tylko skurczybyku

Dodano: 6 lat temu
Do MaArek77: Jeszcze nie, jak wymienię to da znać co i jak
Dodano: 6 lat temu
Za darmo, to nawet nie chcą lać w gębę
Dodano: 6 lat temu
Do Maniek1986: No to zle nie jest. Mozna 2 dni tak egzystować z autem. To wymienił kolega baterie? Jakie sa potrzebne?
Dodano: 6 lat temu
Ja też już raz miałem przyjemność wymiany baterii w kluczyku-pilocie. ;)
Dodano: 6 lat temu
Do MaArek77: Auto otworzyłem i normalnie odpaliłem. Dzisiaj rano to samo. Kontrolka się zaświeciła a auto normalnie odpala. Nawet funkcja domykania szyb i składania lusterek z kluczyka działa prawidłowo.
Dodano: 6 lat temu
Do speedi: Tak też zrobię, wymienię sam a na przegląd wezmę drugi kluczyk żeby się nie zorientowali :)
Dodano: 6 lat temu
To jak rozumiem auto zdołał kolega otworzyc pilotem ale odpalic silnika sie juz nie dało ?

Tak z nienacka bez ostrzezenia?

To chore po 2-3 latach. Ja w swoich autach nigdy nie wymieniałem

Bedac w trasie to gdzie pojde po drugi kluczyk?
A na autostradzie gdzie kupie baterie?

Zapytam jakie to sa potrzebne dokładnie i czy wymiana skomplikowana?

Pewnie w Vw sa identyczne to zaraz kupie i włoze do auta. Choc to tez niemadre aby lezaly zima w schowku
Dodano: 6 lat temu
U mnie od nowości pierwsza bateria,czyli ponad 7lat.
Dodano: 6 lat temu
W sumie trochę dziwne co piszecie. Nie miałem nigdy potrzeby zmiany baterii w pilocie. Wytrzymywały te 5-7 lat (120-150 tys.) od nowości i działały dalej. Do tego zawsze używałem tylko jednego kluczyka, drugi leżał nieużywany.
Dodano: 6 lat temu
Ja przy 3,5 roku użytkowania w Golfie już dwa razy zmieniałem sam i tak lepiej zrób bo cię skasują jak za całą paczkę baterii.
Dodano: 6 lat temu
U siebie w Hondzie w ciągu 5 lat wymieniałem 2 razy baterię. Raz w jednym zestawie, raz w drugim. Pierwszą baterie wymieniłem w ASO przy okazji przeglądu gwarancyjnego. Zostałem skasowany na prawie 40 zeta - gwarancja nie obejmowała zużycia baterii w kluczyku. Drugi raz zrobiłem to sam.