Dodaj komentarz do wpisu na blogu: Każdego denerwuje
Aby móc dodawać komentarze proszę się zalogować
Dodano: 6 lat temu
Do Egontar: No no i ja się przyłączam do grupy [rozpacz]
Dodano: 6 lat temu
Do Qchar: Im bardziej się nabijamy tym bardziej Waldka żałujemy! [rotfl] I nawet mu współczujemy!
Dodano: 6 lat temu
Do Egontar: To nie kondycja tylko słaby sprzęt! I tego będę się trzymał ;-)
Dodano: 6 lat temu
Do Egontar:
Szkoda, że tylko właśnie to stanęło.
Dodano: 6 lat temu
Do Qchar:
To są dwa miglance, oni tak już mają
Dodano: 6 lat temu
Do mucko1: O! Do dobra nowina dla nas, gorsza da Twojego portfela! No i co, stanęło na nowym silniku? :)
Dodano: 6 lat temu
E wy dwaj co sie nabijata :( z kolegi nu nu
Dodano: 6 lat temu
Do Egontar:
W przyszłym tygodniu ma być odbiór auta.
Dodano: 6 lat temu
Do MarcinGP: Dzięki rowerowi Janka wiesz, że z Twoją kondycją słabo
Dodano: 6 lat temu
Do Egontar: Teraz pozna przynajmniej jak to jest z rowerem, szkoda, że to nie jest rower od Janka to, by się przekonał na co mnie skazał tą "pożyczką" ;-)
Dodano: 6 lat temu
Do MarcinGP: Ano pech to pech! :(
Dodano: 6 lat temu
Do Egontar: Przecież tamto 1.6 z mizernymi 110 kucami nie poruszyłoby go z miejsca nawet z górki, już nie wspomnę o łące sąsiadek ;-) Szkoda Waldzia :-(
Dodano: 6 lat temu
Do MarcinGP: Renta dożywotnia! Podrzuciłbyś silnik Waldkowi, ten co ci wypadł! ;) Swoją drogą niezły numer z Wallym! :(
Dodano: 6 lat temu
Do mucko1: Jakaś masakra. Szukałeś już coś? :( [down]
Dodano: 6 lat temu
Do Egontar: Teraz już nie sprzeda tego auta, bo mu nie będzie się opłacało. Będzie jeździł nim za pewne końca swojego lub jego, jak to mawiał Franz Maurer ;-)
Dodano: 6 lat temu
Do Egontar: I znów miesiąc zwolnienia ;-) Albo na zawsze wolne...
Dodano: 6 lat temu
Do Egontar:
Wymiana silnika, bo za duże szkody. :(
Według nich zapoczątkowała reakcję łańcuchową uszkodzenie uszczelki pod głowicą i płyn chłodzący dostał się do cylindra. :(
Dodano: 6 lat temu
Do mucko1: Wiesz już coś? [niewiem]
Dodano: 6 lat temu
Do MarcinGP: FAktycznie, dziwnie byś wyglądał z płytką w głowie!
Dodano: 6 lat temu
Do Egontar: Nie, ja od tego pierwszego razu nic z tarasem nie robiłem poza oderwaniem płytek z pionowej powierzchni na balkonie na piętrze bo same zaczęły odpadać, tłukąc kilka tych na dole na tarasie. Bałem się, że w końcu komuś na głowę spadnie, a znając moje szczęście byłbym to pewnie ja ;-)
Dodano: 6 lat temu
Do Egontar:
U nich tylko krzesło, albo stryczek.
Dodano: 6 lat temu
Do mucko1: Poproś o łagodny wymiar kary!
Dodano: 6 lat temu
Do MarcinGP: I tak trzeba zrobić, tylko dlaczego tak często?
Dodano: 6 lat temu
Do Egontar:
Nie sadzę, oni nie znają litości
Dodano: 6 lat temu
Do Egontar: Nie, tak zrobili, że trzeba go robić od nowa. To co jak uszkodziłem to pikuś. Płytki zrobili na packi i 1/3 z nich już tak się rusza, że chyba bym mógł je gołymi rękami powyciągać. Odczekamy aż całkiem zaczną odlatywać i tym razem wymienimy na płyty betonowe. Podobno lepsze i nie odpadają.
Dodano: 6 lat temu
Do mucko1: Może dostaniesz w zawiasach!
Dodano: 6 lat temu
Do Egontar:
Na razie czekanie na wyrok.
Dodano: 6 lat temu
Do Qchar: Wy to tam macie tera wszystko poniemieckie! I wszystko jest kraft!
Dodano: 6 lat temu
Do mucko1: Co tam nowego w wiadomej sprawie? :)
Dodano: 6 lat temu
Do Egontar:
Już przeczyszczony.
Dodano: 6 lat temu
Do Egontar:
Dodano: 6 lat temu
Do kstilger: No cóż się musi dziać :( nudzili byśmy się :) a tak to mamy w co łapki wsadzić [rotfl]
Dodano: 6 lat temu
Do Egontar: Mycie dostał ze starych zapasów z firmy Kraft
Dodano: 6 lat temu
Do MarcinGP: A propos tarasu, naprawiony?! ;)
Dodano: 6 lat temu
Do Egontar: Szare mydło na girę po spotkaniu z tarasem jak znalazł ;-)
Dodano: 6 lat temu
z EGR to wystarczy ze do konca sie nie domykal i juz jest sygnalizacja, mnie tez czeka niedlugo dlubanie, cieknace wspomaganie w miacie, nie wiem jeszcze skad kapie ale niedlugo sie dowiem:)
Dodano: 6 lat temu
Jak widzę EGR wcale nie była taki straszny jak np. w moim Beetlu! Ale jak wystarczyła kosmetyka to świetnie. Przynajmniej po kosztach ... benzyny ekstrakcyjnej! ;) [up]
Dodano: 6 lat temu
Do MarcinGP: W Twoim przypadku wystarczy mydło i woda!
Dodano: 6 lat temu
Do mucko1: Ty se lepiej sam komin przeczyść :) :(
Dodano: 6 lat temu
Do Qchar:
Byle by nie był za duży :)
Dodano: 6 lat temu
Do MarcinGP: Wiem wiem sam go miałem :( i nie raz czyściłem
Dodano: 6 lat temu
Do Qchar: W Alfach EGR zawsze był problemem i zarzygany po maksie nawet po roku. Z resztą co ja Ci będę tłumaczył jak Ty zęby zdarłeś na tym ;-)
Dodano: 6 lat temu
Do MarcinGP: Tak w sumie to nie wyglądał najgorzej :) dużo gorsze widziałem i kapiel im robiłem . Mam środki myjące z Polski ze starych zapasów
Dodano: 6 lat temu
Do Qchar: Czym myłeś EGR'a? W benzynie?

Dbaj o komin żeby cug dobry był ;-)
Dodano: 6 lat temu
Do mucko1: O komin trzeba dbać to i ciąg zawsze jest dobry :)
Dodano: 6 lat temu
Do FranzMaurer: No tak jak zwykle :) ostatni tydzień grzało nie powiem po południ jak wróciłem z pracy termometr pokazywał za oknem 38 stopni godzina 19 [kac]
Dodano: 6 lat temu
Do babciaela: Witam :) i świetnie to ujęłaś . Pozdrawiam gorąco
Dodano: 6 lat temu
Jak się komin przeczyści, to od razu ona zaczyna lepiej chodzić.
Dodano: 6 lat temu
Jest sobota, jest zajęcie ;).

Widzę, że gorąco u Ciebie jak u nas i Alfons gra .
Dodano: 6 lat temu
Tradycja 'dłubania" w czasie wolnym, czyli sposób na pozyteczną rekreację