Auto kupione seryjne , w dość dobrej kondycji. Po niezbędnych Wyminach czesci eksplotacyjnych (których niestety było sporo) przyszedl czas na zabawę. W samochodzie podniesiono moc z 204 koni do 261 ( moment do 630nm).Z racji tego ze autko zaczeło poruszać sie nieco szybciej po drogach, zostało obnizone do poziomu wersji AMG.Zrobione to bylo za pomocą komputera, ponieważ auto wyposażone jest w system AIRMATIC. Dodatkowo postanowiłem zakupić większe koła dla lepszego wyglądu i obecnie mietek stoi na 18" , dość szerokich felgach.Opony to 245/40 R18 przód, 275/35R18 tył.Poza tymi zabiegami, odswieżyłem lakier na całym samochodzie, ponieważ miał kilka skaz, a chcąc uniknąc różnic w odcieniach postanowiłem pomalowac caly samochód.

Autko kuione od dobrego kolegi.Samochód po odbudowie, z nowym dachem, zawieszeniem i sportowym wydechem supersprinta.Robił fajne wrażenie na drodze i bardzo przyjemnie jezdził.

Mój pierwszy samochód.Autko tanie w eksploatacji, dość zwinne , ale nie rujnowało przy tym kieszeni.Śmigałem nim około roku czasu.Niestety ruda tańczyła jak szalona i nie bylo czego ratować :D

Auto kupione od pierwszego właściciela, utrzymane w dość dobrej kondycji.Niestety po roku czasu ujawniła sie korozja , wiec postanowiłem ją sprzedać.Auto było bardzo wygodne, jednak paliwożerne mimo nie duzego silnika jak na tą "budę".Po sprzedaży okazało sie ze nowy właściciel skasował Opla ;/

Autkiem jezdziłem stosunkowo krótko, jednak zdążyłem sie wyszaleć.Pozwalal na to zdjęty "kaganiec" oraz sportowy wydech dedykowany do tego modelu.Auto bylo szybkie, był to jeden z kilku pojzdów ktorym udało mi sie rozpedzic do 300km/h(oczywiscie na niemieckiej autostradzie ;) )

Toledo odkupione od przyjaciela, mocno przebudowane, z seryjnej wersji 1.8 90 koni zostalo niewiele, gdyż zamontowano w nim tuningowany silnik VR6 legitymujący sie mocą 191 koni.Silnik miał przeniesioną odcinkę n ponad 9 tys obr,posiadał ostre wałki,kolektor od 2.9, wtryski od 2.9 i wiele innych.Przelotowy układ wydechowy robił piorunujące wrażenie. W aucie była tez krótka skrzynia biegów ze szperą.We wnętrzu gościły sportowe kubełki z 4 punktowymi pasami, dodatkowe zegary cisnienia, ładowania i obrotomierz.Cały pojazd obniżony, siedział na łądnych felgach z rantem.

Auto kupione od kobiety.Ciężko jest mi sobie wszystko przypomniec co zrobiłem w aucie, a bylo tego naprawde sporo :Podniesiona moc ze 110koni na 176, obnizone, zalozone Felgi BS z szerokim rantem w polerce i do tego z kolcami, mocne caraudio na komponentach JBL! , krótka skrzynia biegów itd itp. Autko wspominam mile, posiadałem je w okresie szczenięcych wygłupów, wiec kojaży mi sie ono z dobra zabawą.Mimo szeregu modyfikacji było ono niezawodne, i jeździ po dzis dzien u nowego właściciela.

Było to fajne, zgrabne autko.Ekonomiczny silnik dość dobrze radził sobie z tym autem, a w połączeniu z automatem naprawde fajnie to jezdzilo.Z racji ze kupiłem je na stalówkach , musiałem dokupic alufelgi.Dla dopelnienia przyciemnilem szyby i obnizylem go o 2cm.

Leon kupiony w 2012 roku.Użytkowałem go ponad rok.W czasie tego roku zdążyłem podniesc moc na 191 koni i 430 nm momentu. Niestety seryjne sprzęgło bylo zbyt słabe, wiec autko dostało sportowy zestaw firmy Sachs.Pod przednim zderzakiem nie mogło zabraknąć dokładki pochodzącej z Cupry R.Miło wspominam samochód, bo był dość szybki i bardzo ekonomiczny.