Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Volkswagen Golf Sportsvan Comfortline - 2016 » Tym razem ponarzekam na logikę VW







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Volkswagen Golf Sportsvan
Dodano: 7 lat temu
Blog odwiedzono 1127 razy
Data wydarzenia: 29.09.2016
Tym razem ponarzekam na logikę VW
Kategoria: obserwacja
Od pewnego czasu VW montuje w swoich wynalazkach elektromechaniczny ręczny. Fajny patent, można się przyzwyczaić do małego przełącznika zamiast wystającej długiej tradycyjnej rączki.
Dodatkowo zamiast prostej funkcji typu Hill Holder ułatwiającego ruszanie pod górę jest funkcja Auto Hold. Wystarczy wcisnąć tak opisany przycisk i w każdych warunkach (niezależnie od nachylenia drogi) po całkowitym zatrzymaniu pojazdu i chwilowym jeszcze przytrzymaniu hamulca nożnego uruchamiany jest automatycznie elektromechaniczny ręczny. I tak sobie możemy stać bez trzymania nogi na hamulcu czy to pod górkę czy z górki czy na płaskim, a próba ruszenia zwalnia samoczynnie ręczny i jedziemy.
Jak się w tym trybie, czyli przy włączonym, Auto Hold zatrzymamy, wyłączymy silnik i wyjmiemy kluczyk to wtedy ręczny pozostaje zaciągnięty tak jakbyśmy to zrobili sami wtedy zapala się też kontrolka na przełączniku od ręcznego.
Wszystko fajnie działa ale brakuje mi tej ostatniej funkcjonalności gdy nie jest wciśnięty ten przycisk od Auto Hold bo wtedy po zatrzymaniu i wyjęciu kluczyka trzeba włączyć przyciskiem ręczny samodzielnie.
Niby można jeździć z tym Auto Hold włączonym cały czas ale w mieście gdzie często się on wtedy uruchamia każde kolejne ruszenie musi go najpierw automatycznie zwolnić co jednak trwa chwilę już w momencie kiedy samochód rusza (trochę jakbyśmy zawsze zaciągali ręczny i zawsze ruszali zwalniając go w chwili ruszania)
I stąd dziwi mnie, że takiego trybu pracy tj. zawsze po wyjęciu kluczyków (bez względu na to czy funkcja Auto Hold jest aktywowana) włączenia ręcznego nie przewidziano.
Bo jakoś nie widzę do tego technicznych ani praktycznych przeciwwskazań.
A po za tym to już 1500 km zrobione i dalej jeździ :-)
Ostatnia aktualizacja: 29.09.2016 14:12:45
Dodano: 7 lat temu
Do oshalom07: No tak się manewrować nie da, bo ten elektryczny nie działa w ten sposób. Już nigdy nie pojadę na narty.
Dodano: 7 lat temu
Do JacK: Kolego spokojnie już wyjaśniam. Jesteś na szczycie wzniesienia i potrzebujesz powoli zjechać w dół, żeby pomanewrować w ciasnym parkingu. Ja mam zwykły ręczny więc zaciągam na 1 ząbek ręczny i auto powoli zjeżdża, nie muszę hamować nożnym ani palić sprzęgła, powoli sobie manewruję. Czy elektroniczny ręczny ma takie ustawienie,żeby auto lekko zjeżdżało w dół czy musisz dusić hamulcem nożnym?
Dodano: 7 lat temu
Do oshalom07: Mnie pytasz o te góry ? A to nie wiem.
Dodano: 7 lat temu
Mam auto ze zwykłym hamulcem ręcznym i w górach potrzebowałem zjechać w dół na miejsce parkingowe dlatego zaciągnąłem ręczny na jeden ząbek i auto powoli zjeżdżało (przy hamowaniu przód nurkował i źle się manewrowało). Czy możesz coś takiego zrobić Twoim autem z hamulcem elektronicznym? Pozdrawiam
Dodano: 7 lat temu
Mój Espace IV z 2003 roku ma podobny patent .Na początku czyli 9 miesięcy temu byłem przeciwny temu elektromechanicznemu patentowi ,ale teraz gdy siadam do Omy to stwierdzam ,że wolę ten nowy ręczny :) Wykorzystałem go nawet w górach jest rewelacyjny !!!.W razie awarii jest dźwignia między fotelami ,która dezaktywuje cały mechanizm i można jechać dalej :)
Dodano: 7 lat temu
Do rekord5: ja wolę taką nową motoryzację bo jest po prostu lepsza, wygodniejsza, bezpieczniejsza itd.
Dodano: 7 lat temu
Do JacK: Niestety ale wszyscy jesteśmy "dymani" przez różne firmy i instytucje i co najgorsze z roku na rok coraz bardziej,postęp w motoryzacji sprawił że za dwadzieścia lat nie będzie dobrych dwudziestoletnich samochodów a teraz jeszcze są.Każdy wie że nowy samochód jest lepszy niż stary jednak każdy kiedyś się zestarzeje a wtedy ten nowy będzie już o wiele gorszy zwłaszcza pod względem awaryjności i kosztów napraw od obecnych staruszków.Tylko czy wtedy będzie można jeszcze jeżdzić starymi autami,niestety ale jesteśmy świadkami początku końca powszechnej motoryzacji opartej na silnikach spalinowych i całkowitemu panowaniu kierowcy nad samochodem.
Dodano: 7 lat temu
Mnie by to nie przeszkadzało, bo jeszcze z kursu nauki jazdy mam nawyk zaciągania ręcznego po każdym zatrzymaniu. ;)
Dodano: 7 lat temu
Do Marcin1985:
I to jeszcze jak spokojni
Dodano: 7 lat temu
Do Marcin1985: Przecież wszyscy są spokojni ;-)
Dodano: 7 lat temu
Panowie spokojnie. Niech każdy kupuje na co go stac. Mnie nie stać na razie na nówkę z salonu, ale dali jestem wmawiania sobie, ze stare auta są lepsze niż nowe.
Dodano: 7 lat temu
Do ebdrinker: Jaki madry glos w dyskusji. Dobry argument. Racja
Dodano: 7 lat temu
Do rekord5: swoim tekstem o dymaniu zmuszasz mnie poniekąd bym był lekko uszczypliwy w stosunku do Ciebie ale się z grzecznosci powstrzymam i napisze tylko, że życzę Ci by kiedyś było Cię stać na nowy samochód.
Ale trochę Cię rozumiem, bo też wolałbym kupic przyzwoity samochód zamiast takiego Sportsvana. No ale niestety mnie nie stać.
Co nie oznacza, że uważam, że ci co kupują samochód w cenie 3 takich Sportsvanów dają się dymać. Ich życie, ich kasa ich decyzja.
Dodano: 7 lat temu
Do ebdrinker: Ja nie byłem poważny ale tak między nami mówiąc to i tak mam ekologię, a raczej ekoterrorystów w głębokim poważaniu z uwagi na to, że moje auto z '91 jest już wyprodukowane więc odpady i trucie środowiska ze statystyki wypada jeżeli chodzi o produkcję kolejnego auta pełnego plastiku itp. Nikt mi nie wmówi, że moja stara Celica zatruje więcej środowisko niż nowe auto. Oczywiście nowe auto spełnia świetne normy EuroTryliardSzesnaścieOsiem ale emisja trucizn przy jego produkcji nadal jest zatrważająca. UE jest zadowolone, że dzieje się to przeważnie w Indiach i Chinach. Tylko pytanie czy tam nie mieszkają ludzie? Tam przecież pracują ludzie w nieludzkich warunkach, nie dbając o środowisko, aby szybciej. Dziś powietrze nad Europą jest czystsze ale życzę tym wszystkim wg mnie oszołomom aby wiatr się zmienił i z Chin przyszedł do nich. Wtedy poczują co to zasrany Prius i jego ołów w bateriach.
Dodano: 7 lat temu
Do MarcinGP: Hehe,no z tą ekologią zabrzmiało ironicznie w poście o VW.A chciałem raz być poważny ;)
Dodano: 7 lat temu
Do ebdrinker: Z tą "ekologią" to bym nie przesadzał... "Przeciętny" to też nie do końca trafna nazwa kogoś kto jeździ starszym autem. Tak jak wspomniałeś "statystyki nie kłamią", a te rzetelne, nie robione na zlecenie szczególnie. Masz przykład u góry, VW to się nazywa...
Dodano: 7 lat temu
Do MaArek77:
A zobacz w jakiej cenie są auta, które skończyły pięćdziesiątkę i więcej, jakie mają wzięcie i kogo na nie stać, one dopiero są proste jak budowa cepa. :)
Dodano: 7 lat temu
Do MaArek77: Przeciętny Polak i tak nie rozumie że życie jest najcenniejsze.Nowe auto to większe bezpieczeństwo,wygoda i ekologia.A statystyki nie kłamią,daleko nam do zachodu i nie tylko.
Dodano: 7 lat temu
Do luckyboy: A wiesz że gdyby była taka możliwość to założyłbym do benzyniaka gażnik a do diesla zwykłą pompę sterowaną linką.
Dodano: 7 lat temu
Do luckyboy: Nie ma co dyskutować z maniakami,w końcu ktoś musi dawać się dymać kupując nowe lub prawie nowe auta ,cieszyć się jak dziecko z elektronicznych zabawek i tracić majątek za samo ich posiadanie.Wiesz co najbardziej wkurza mnie w moich autach ,właśnie elektronika czyli głupiejący klimatronik i sterowanie pompy wtryskowej,dobrze że więcej tego gówna w nich nie ma.Nowoczesne nafaszerowane elektroniką auta zamienią się w stojące na poboczach dróg i ulic wraki, dobre,sprawne mechanicznie samochody trafią na złom bo nie będzie opłacało się naprawiać właśnie tej ich dawniej budzącej zachwyt elektroniki.
Dodano: 7 lat temu
Do MaArek77: A Ty znowu to samo powtarzasz jak mantrę? :) Już to przerabialiśmy :) Najlepszy jest gaźnik i przepustnica na linkę - wtedy czuć, że auto żyje :)
Dodano: 7 lat temu
Do luckyboy: Ponioslo ale lubie wariatowi ten portal.
Zycze kazdemu nowego auta, szczegolnie tym ktorzy nie chca bo boja die ze zepsuje im sie ta nowoczesnosc
Dodano: 7 lat temu
Do luckyboy: Dbanie i pisiadanie dwoch aut to inna sprawa niz naprawy. To nawet wieksze koszty jak sie ma pecha.
Kto powiedzial ze nie uzywam. Ma 21.300 przebiegu od kwietnia kiedy mial niecale 6 tys.
Ponosi mnie jak slysze. Elektronika to gówno, vw truje, najlepsze stare auta i nie moze sie nic psuc.
Pasjonaci i fani nowosci ? Dom wariatow, hehe.
Dodano: 7 lat temu
Do MaArek77: "Nie stac ich na utrzymanie i uzytkowanie auta" - i kto to pisze? :) Sam pisałeś przecież, że nie używasz dużo swojego GTD, aby nie miał dużego przebiegu, aby go nie zajeździć. Po co w takim razie zakładasz pokrowce na fotele? Skoro dla Ciebie zużycie auta to norma, to po co tak dbasz o wartość rezydualną swojego samochodu? :) Znowu Cię poniosło przy klawiaturze ;)
Dodano: 7 lat temu
Dobry Pomysł [up]
Dodano: 7 lat temu
Do speedi: No jak trzyma reczny auto hold to nie swieca sie swiatla stopu. To jest wada.

A ze moze sie zepsuc, to naprawie.
Ci wszyscyco trzesa dupami ze sie zepsuje chcieliby miec auta co sa niezawodne. I jaraja sie 16 latkami z przebiegami 370 tys. km bo bezawaryjne.
Nie stac ich na utrzymanie i uzytkowanie auta.
Zyzywa sie wszystko. Buty, telewizor a takze auto. To normalne ale niektorzy tego nie akceptuja.
Mnie predzej sie znudzi niz zepsuje.
Dodano: 7 lat temu
Do mucko1: Najlepszy prosty jak cep, 4 biegi, reczny, gaz i hamulec i zero nowoczesnosci. Wielka mi przyjemnosc jezdzic czyms co jest jak duzy fiat, 40 lat do tylu.

Owszem auta autonomiczne to glupota i przesada. Tez lubie zmie ia biegii prowadzic. Ale parkowac wole z pomoca.
I nie brzydzesie nowoczesnoscia.
Bo gdyby wszyscy tak myslelj bylibysmy w lesie
Dodano: 7 lat temu
To jedna z najlepszych rzeczy w nowych vw. Dopracowana ibez wad. Jak kolega bedzie zatrzymywal sie i na wyswietlaczu pomiedzy zegarami bedzie 1 czy 2 km recxny sie nie zaciagnie.
Nawet gdy jest zero to jak sie mocno nie nacisnie hamulca auto hold sie nie zapali.

Rozumiem ze nie kazdy musi to lubiec.
Ktos chce to niech ma stary hebel.
Dla mnie to durnota. Madrale nazywaja to elektronicznymi zabawkami.
Bi nie mieli, nie znaja i nie uzywali. Gdyby mieli tydsien to 90 na 100 chcialoby to miec.

A ja uwazam ze to mega wygoda i udogodnienie. Trzymanie nogi na hamulcu bardzo meczy.
Czasami zastanawiam sie jak bede jezdzil starym golfem ktory ma zwykly reczny.
Ja w ogole nie wiem ze mam reczny i nie mysle czy auto sie stoczy czy nie.
Dodano: 7 lat temu
Do MarcinGP:
Dodano: 7 lat temu
Do mucko1: Poza mózgami i bezguściem to rzeczywiście niewiele im zamarza...
Najnowsze blogi
Dodano: 2 godziny temu, przez giernal
Podczas dzisiejszego powrotu z Łodzi tuż przed tankowaniem na jednej z kaliskich stacji benzynowych licznik Dustera wyświetlił przebieg 95 903 km oznaczający, iż niemal dokładnie w 50 miesięcy ...
Dodano: 1 dzień temu, przez Egontar
Znowu się zdarzyło Poniżej denerwująca dość historia układu klimatyzacji w Jokerze! Auto kupione przy przebiegu 40kkm Całkowita pojemność układu czynnikiem R134a - 450g. 23-07-2019 - ...
7 komentarzy
Dodano: 9 dni temu, przez JacK
No i stało się w Sportsvanie licznik pokazał przebieg 100 000 km. Nastąpiło to po po 7 latach i 8 miesiącach od zakupu. O czerwca zeszłego roku czyli od jakiś 8 tys. jeździ nim syn: ...
12 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl