Wpis w blogu użytkownika
Resident
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 4683 razy
Data wydarzenia: 04.05.2011
Tankowanie nie-do-pełna - nie rozumiem
Kategoria: inne
Link: http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/ceny/news/czy-stac-ciebie-jeszcze-na-jazde-samochodem,1632148
Zaskoczył mnie jeden akapit:
"Jedynie 22 proc. właścicieli samochodów stać na to, by tankować swoje auto do pełna. Takie zachowanie cechuje osoby o wysokim statusie materialnym, czy np. te prowadzące własną działalność gospodarczą. Większość z nas stara się jednak kontrolować wydatki tankując za wyznaczoną kwotę. Biorąc pod uwagę znaczne podwyżki cen paliw oznacza to, że z samochodu korzystać musimy bardzo rozsądnie."
Po co tankować za kilkadziesiąt złotych? Mniej się przez to jeździ? Ktoś taki nie pojedzie do pracy, bo nie ma paliwa? Nie rozumiem takiego tankowania. Przecież na dojazd do stacji też traci się paliwo. Do tego traci się czas na dojazd i tankowanie. A więc to raczej nie z oszczędności. Jakie więc są zalety tankowania nie-do-pełna. Może ktoś się podzieli swoimi spostrzeżeniami?
Najnowsze blogi
Dodano: 5 dni temu, przez Egontar
Z wymianą filtra PP oraz porządkami po zimowymi w Jokerze wstrzymywał mnie nieszczelny układ klimatyzacji. Dlatego też zaraz po jego uszczelnieniu zabrałem się za porządki, a było co robić. ...
36
komentarzy
Dodano: 5 dni temu, przez jaremo
Zaszalałem i w listopadzie założyłem folie ppf na całe auto, minęło pół roku i autko wygląda jak nowe, sami oceńcie. Dodam że jest na kołach i felgach zimowych.
10
komentarzy
Dodano: 6 dni temu, przez darek-k
zdarzenie z dnia 8.05.2024
miejscowość Zawiercie
ul..
ford jadąc nie zauważył stojących zaparkowanych samochodów, w skutek czego uderzył w tył citroen c5 a citroen siłą domina uderzył ...
11
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
A dolewki kto jak lubi ja osobiście nie preferuję takiej formy tankowania Oby jak najrzadziej tankowac na stacjach
Natomiast w Oplu, którym jeżdżę na co dzień, też zawsze tankuję do pełna, ale zawsze dopiero jak zapali się rezerwa. Robię tak dlatego, by jak najrzadziej odwiedzać stacje benzynowe.
Każdy robi jak uważa, choć wg mnie to bez różnicy czy, robi się dolewki, czy tankuje do pełna - i tak przejechanie km będzie kosztowało tyle samo
Chociaż tak nie do końca... Kiedyś rozmawiałem na ten temat z taksówkarzem, i muszę przyznać, że przy większych przebiegach ma to sens. On zawsze jeździł na rezerwie, i bardzo często tankował po 10 litrów. Tłumaczył to tak, że przy jego zbiorniku paliwa, na prawie pustym baku auto jest zdecydowanie lżejsze - te 60,70 kg. A jak lżejsze, to też mniej pali, hehe
Teraz nie mam takich problemów, tankuję, do pełna, raz na 2 tygodnie i nie chce mi się cześciej.
Także nie wszystko musimy rozumieć, ważne by "oni" wiedzieli
a w razie sytuacji gdy musisz gdzieś szybko dojechać, najpierw szukasz stacji benzynowej ;>
Poza tym jak cie nie stać na jazdę, chętnie pomogę w doborze roweru
w nowoczesnych autach z plastikowymi zbiornikami to bez różnicy, ale w powietrzu jest wilgoć, która lubi się skraplać,