Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Daewoo Nexia 1.5 SOHC » Śmierć tragiczna







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Daewoo Nexia
  • przebieg 207 321 km
  • rocznik 1997
  • kupione używane w 2008
  • silnik 1.5i
Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 1136 razy
Data wydarzenia: 16.12.2009
Śmierć tragiczna
Kategoria: wypadek
Daewoo Nexia – Dla jednych słaby koreański sedan, dla innych po prostu samochód, dla mnie? Auto, które prawie nigdy mnie nie zawiodło. Pojazd, który zwiedził razem ze mną i nie tylko prawie każdy zakątek Radomia jak i okolic, dzielnie jeżdżący po polach, lasach, górach, pagórkach i wielkich kałużach. Ci co choć raz byli na takiej wycieczce mogą to śmiało potwierdzić. Moje pierwsze auto, któremu poświęcałem każdą wolną chwilę, upiększałem, modyfikowałem. Przez rok pod moimi skrzydłami nawalił tylko pasek rozrządu i alternator. Przejechała razem ze mną prawie 35 tysięcy kilometrów.

Niestety 16 Grudnia, o godzinie 14.32 zmarła podczas wypadku w którym uczestniczyły 3 pojazdy, z czego 2 są do kasacji. Silnik chodził do samego końca dopóki go nie zgasiłem. Podczas jazdy(~60km/h) po prawym pasie na dwupasmowej drodze, MĄDRA nadjeżdżająca Pani Passatem z lewej strony przejechała cały lewy pas(!) Nie widząc, że nadjeżdzam. Widząc, że nie zamierza się zatrzymać próbowałem ją odruchowo ominąć… Ułamek sekundy i nic by się nie stało, niestety ów super kierowca Passata z 13 letnim stażem(!) uderzyła moje auto w sam kraniec w zderzak z tyłu. W wyniku czego wpadłem w poślizg i Nexia zaczęła sunąć dosłownie ‘bokiem’ po jezdni. Jeżdzę tym samochodem rok, w zimę zawsze ćwiczę kontrolowane poślizgi na parkingach ażeby wiedzieć jak wyprowadzać samochód z takiego zagrożenia. Niestety moje zmagania nic nie pomogły i przecinając pas zieleni oddzielający pasy ruchu, odbijając się delikatnie od latarni całym prawym bokiem wbiłem się w nadjeżdżające Daewoo Tico…

Przebieg sytuacji przedstawia poniższy obrazek:
Zielony prostokąt to Nexia. Czerwone to pozostałe pojazdy przy czym ten z prawej to Passat, który mnie uderzył. Białe kropki to słupy, od jednego się odbiłem.

Jechał ze mną kolega, nic mu się nie stało. Koło wygląda na poważnie uszkodzone jednak tak nie jest. Tak została zrzucona z lawety i koła są skręcone, nie jest to wynik wypadku.

Dzisiaj ją odpalałem, silnik nawet po czymś takim mruczy jak zawsze...
Ostatnia aktualizacja: 29.12.2009 01:44:03
Dodano: 9 lat temu
Ładny banan
pozdro
Dodano: 13 lat temu
szkoda
Dodano: 13 lat temu
Do tuner88: Niestety, nie. Były super ale wylądowały na złomowisku bo dwie przednie były aż popękane. W wyniku uderzenia w krawężnik obydwie opony poszły..
Dodano: 13 lat temu
A masz jeszcze te felgi.
Dodano: 13 lat temu
PLUS jest taki że walnołeś w tico a nie w tira (duże szczęście mialeś)a MINUS że auto już nie będzie jeździło po polskich bezdrożach. Wiem co czujesz ja też tak mam że piszczę auto jak bobaska, ale są w śrud nas niedzielni kierowcy którzy nie umnieją jeździć -> ja zawsze twierdziłem że kobiety są strasznie cienkimi kierowcami i jest to przykładem, nio ale trudno może sobie kupisz coś innego ;))
Dodano: 14 lat temu
Łezka mi sie w oku zakręciła. Poważnie. dawno nie widziałam zeby ktos tak kochał swoje auto jak ty... A tu taki tragiczny koniec...
Dodano: 14 lat temu
Dawno tu nie zaglądałem, dziś wszedłem i taka niemiłą niespodzianka... Dołączam do poprzedników - dobrze, że nikomu nic się nie stało a auto - rzecz nabyta i może okrutnie to zabrzmi, ale jakkolwiek go nie kochasz, to zawsze jest to niestety tylko trochę blachy...
pozdrawiam i życzę powodzenia z nowym autkiem!
Dodano: 14 lat temu
Najgorsza rzecz jaka może się stać, wiadomo co znaczy pierwsze auto. Ja swój pierwszy samochód też niestety skasowałem(też GL) i było to smutne przeżycie. Kupiłem drugą Nexię, niby na full wypasie, ale nie jest to już to samo auto. Niestety. Powodzenia!
Dodano: 14 lat temu
Tandryf piszesz zgodnie z moi mi planami :) Tak właśnie zamierzam zrobić, kupić Nexię w lepszym wyposażeniu. Z tej wezmę sporo części bo wiele jest nowych. Na pewno cały układ hamulcowy, który w tej pojeździł miesiąc... Jest jeszcze sporo szczegółów pod maską, rozpórka, ciemne światła, i wiele wiele więcej. Co dam radę to wsadzę do nowej, resztę schowam na części zapasowe a to co się nie nadaje pojedzie na żyletki...

Jest jeszcze jedna istotna rzecz, na początku myślałem że dostałem w zderzak bo jest na nim ślad, okazuje się że Pani z Passata nie uderzyła mnie w sam kraniec zderzaka lecz w tylne koło i w wyniku tego że jechałem obrysował się także zderzak. Poznałem to po śladach czarnego plastiku na feldze. Mogły być one spowodowane tylko tym bo z niczym innym felga spotkać się nie mogła, uderzyłem w Tico przecież odwrotną stroną auta...

Ahh kiedy ta sprawa...
Dodano: 14 lat temu
Auto rzecz nabyta. Moja Omega była 2 razy rozbita i raz skradziona, doszedłem do wniosku że nie warto przywiązywać się za bardzo, bo to zawsze będzie tylko auto i można je odbudować.
Najważniejsze, że ludzie nie ucierpieli, bo niestety nie urodziliśmy się z częściami zapasowymi.
Pozdrawiam i życzę powodzenia, oby Nowy Rok był dużo lepszy.
Dodano: 14 lat temu
Oj szkoda...bardzo współczuję...całe szczęście, że Tobie jak i pasażerowi nic się nie stało...
pozdrawiam serdecznie ;-)
Dodano: 14 lat temu
Hej...miałeś sporo szczęścia, że udało Ci się z tego wyjść cało. Auto to nadal rzecz martwa, a ty żyjesz i jak znam pewnie nie tylko dla siebie, ale i drugiej połówki, więc głowa do góry - nowe autko, to nowe wyzwanie i bagaż doświadczenia z poprzednika.
Strata olbrzymia, nieustannie śledziłem postępy w modernizacjach autka.
Tak na pocieszenie masz teraz szansę kupić Nexię z pełnym wyposażeniem (jak kiedyś pisałeś).
Szkoda tego auta co z nim zamierzasz zrobić?
Dodano: 14 lat temu
Współczuję, pierwsze auto to jednak jest wielki sentyment :) Obyś za odszkodowanie kupił jeszcze lepsze. Pozdrawiam Cie Ja - Agent Ubezpieczeniowy :P
Dodano: 14 lat temu
Najbardziej szkoda, bo tyle pracy włożyłeś w to auto... A tu jakaś pinda "doświadczona" jedzie jak chce...
Dodano: 14 lat temu
Kurde:( kolego rób przekładkę:) wtedy furka będzie zawsze tamtą:D pozdrawiam i dobrze że jesteś cały:DDDD
Dodano: 14 lat temu
wspolczuje, szkoda auta, dobrze ze wszyscy cali
Dodano: 14 lat temu
Auta jak zwykle w takich wypadkach szkoda.. zwróć uwagę jak rzeczoznawca będzie robił wycenę, czasami potrafią człowieka nieźle orżnąć....:)
Dodano: 14 lat temu
szkoda autka z drugiej strony to tylko blacha i rzecz nabyta wazne ze obaj skóry macie cale
Dodano: 14 lat temu
Tak jest najważniejsze ze się nic nikomy nie stalo. Co do auta to wiadomo ze bardzo szkoda, ale miejmy nadzieje ze jakos ci to pozytywnie rozpatrzą i kupisz kolejne - może i Nexie:) Pozdrawiam!
Dodano: 14 lat temu
Przypomniała mi się moja Nexia również uderzona w prawą stronę. To są jednak mocne i niezawodne auta. Najważniejsze, że Wam nic się nie stało. Pozdrawiam
Dodano: 14 lat temu
"Czekam na sprawę w sądzie, bowiem był to wypadek a nie kolizja i takie są procedury. Mam nadzieję że odszkodowanie pomoże w zakupie następnego pojazdu jakim będzie … Nexia !!!"

Szczegóły itp. na moim Blogu:

http://www.gr0sio.pl/
Najnowsze blogi
Dodano: 1 dzień temu, przez darek-k
wycena z ubezpieczalni naprawa przewyższa wartość auta moja decyzja auto odkupuje po cenie rynkowej z przed uszkodzenia ubepieczyciel
2 komentarze
Dodano: 1 dzień temu, przez darek-k
wycena z ubezpieczalni naprawa przewyższa wartość auta moja decyzja auto odkupuje po cenie rynkowej z przed uszkodzenia ubepieczyciel
3 komentarze
Dodano: 9 dni temu, przez Egontar
Z wymianą filtra PP oraz porządkami po zimowymi w Jokerze wstrzymywał mnie nieszczelny układ klimatyzacji. Dlatego też zaraz po jego uszczelnieniu zabrałem się za porządki, a było co robić. ...
55 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl