Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Fiat Punto » podwoiłem wartość samochodu







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Fiat Punto
DGL
Wcześniej jeździł: Fiat Punto, Fiat Cinquecento
  • przebieg 113 554 km
  • rocznik 2002
  • silnik 1.2 i 16V
Dodano: 6 lat temu
Blog odwiedzono 819 razy
Data wydarzenia: 28.07.2017
podwoiłem wartość samochodu
Kategoria: inne
W końcu musiałem naprawić wspomaganie kierownicy, jak poczułem ile trzeba siły, żeby jeździć bez. Kontrolka świeciła z przerwami z 10 lat, aż wspomaganie zaczęło zanikać. Diagnoza uszkodzony czujnik skrętu, silnik OK. Wymiana czujnika, naprawa przedniego zawieszenia (normalne zużycie nie związane ze wspomaganiem), geometria zawieszenia, wymiana oleju. Razem ponad 1200,00 zł. Przy propozycji serwisu autoryzowanego wymiana kolumny kierowniczej z czujnikiem i silnikiem za same części 1600 zł plus robocizna, o którą nawet nie pytałem, to chyba i tak wyszło nie najgorzej. Oby to starczyło Fiacikowi na jak najdłużej, bo przy następnym takim wydatku to chyba "The end".
Dodano: 6 lat temu
Do Egontar: Szaleństwo mam w genach...

I co z tego? [rotfl]
Dodano: 6 lat temu
Do MarcinGP: No tak faktycznie, pamiętam, choć już jak za mgłą!
Dodano: 6 lat temu
Gdybyś zrobił wcześniej, to wyszłoby korzystniej cenowo w stosunku do wartości auta.
Dodano: 6 lat temu
Do Egontar: Dam se radę :P Nie z takimi sobie radziłem :P
Dodano: 6 lat temu
Lepiej późno niż wcale Teraz to prawie jak byś kupił inne auto, samo się będzie prowadziło. :)
Dodano: 6 lat temu
Do Egontar:
Tyle Jego ;).
Dodano: 6 lat temu
Do FranzMaurer: O takich nie słyszałem, ale odważny jest! [up] ;)
Dodano: 6 lat temu
Do speedi: Ano tys prowda! ;)
Dodano: 6 lat temu
Do Egontar: Rocjo mo ;)
Dodano: 6 lat temu
Do Egontar:
Ma rację - z całym szacunkiem do Autora wpisu - jeździć 10 lat ze świecącą kontrolką to duże wyzwanie...[los2] Choć słyszałem o takich, co zaklejają niepokorne światełka na desce plastrem...[boshe]
Dodano: 6 lat temu
Do MarcinGP: Marcin, nie szalej, bo ja Cię bronił nie będę! :)
Dodano: 6 lat temu
Przy takim roczniku i przebiegu to wcale nie pora na złom. Żeby jeździć trzeba dokładać. Twoje wydatki wcale nie są duże.
Dodano: 6 lat temu
Robocizna wyszłaby minimum 190 PLN + VAT za godzinę więc policz ile czasu robili... Nawalało Ci wspomaganie i tak jeździłeś aż całkiem padnie? [totalszok] Odpowiedzialny to Ty jesteś jak "druciarz" z Ukrainy. Dalej nie komentuję, bo żal mi tyłek ściska i czkawki dostałem. Olej i filtr też pewnie wymieniony 100 000 km temu...

Zacytuję Ciebie samego: "musiałem naprawić wspomaganie kierownicy, jak poczułem ile trzeba siły, żeby jeździć bez" i dodam: A wiesz ile trzeba siły aby w ruch rozum wprawić? Nawet nie zdajesz sobie sprawy ilu idiotów jest na świecie i ilu jeździ po drogach. Ludzie nie są tak głupi jak myślisz, są jeszcze głupsi (cytując klasyka)
Dodano: 6 lat temu
No jak 10 lat się nic przy aucie nie robiło, to można się było spodziewać, że z czasem coś nawali! A że auto już nie nowe, to trochę szkoda, jak trza wydać. :)
Dodano: 6 lat temu
Ja sam wymianę kompletnego rozrządu + paska osprzętu + wymiana cylinderków tylnych bębnów i zacisków zapłaciłem 1400zł:) a czeka mnie jeszcze olej w przyszłym tygodniu, ale to już samemu, co nie zmienia że dojdzie kolejne 200zł.
Dodano: 6 lat temu
do kazdego auta musisz dokładać a to co wymieniłeś to nie było wcale duzo i prawie same rzeczy ktore sie zwyczajnie zuzywaja
Najnowsze blogi
Dodano: 2 dni temu, przez gugul
25 marzec 2018-2024 - 6 lat razem. 207986 - 284.953 pokonane 76.967 km
3 komentarze
Dodano: 2 dni temu, przez MarcinGP
Dodano: 3 dni temu, przez darek-k
części przyszły nowe sprzęgło LUK - 1600zł simering na wał - 50zł robota : zrób to sam,
9 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl