Witam ,
jak wiadomo ze zmianą auta zawsze wiąże się kilka dodatkowych wydatków i czynności aby mieć potem tzw "święty spokój" Nie inaczej było też przy odince

Tak więc zostało zrobione:
- pióra wycieraczek "alca" - 22zł;
- dywanik kierowcy - 30zł;
- opony zimowe używane - vredestein Wintrack - po 6,5mm bieżnika. Opony + wymiana - 585zł;
- nowy akumulator (eurostar 75aH) - jakiś słowacki. Baba strasznie polecała - zobaczymy co to za wynalazek - 275 zł;
- żarówka h1 - 8zł
-uzupełnianie płynów - trochę oleju, spryskiwacze, trochę chłodniczego.

Zdjęć niestety nie ma bo wszystko robione było w biegu - oby szybciej. Dostałem czerwone tablice próbne na tydzień i musiałem się ze wszystkim wyrobić aby zrobić badania techniczne Ostatecznie się udało.

Do zrobienia w pakiecie wstępnym (po rejestracji):
-wymiana łącznika elastycznego wydechu (plecionka jest już mocno zmęczona);
-wymiana oleju i filtra;
-wymiana uszczelki miski olejowej - poci się już dość mocno;
- wymiana zbiorniczka spryskiwacza (pęknięty);
-dokupienie klucza do kół i wkręcanego ucha holowniczego - brakuje do kompletu narzędzi samochodowych
-zacięte tylne uchwyty na napoje (do rozebrania i nasmarowania)
-trzeba usunąć te wszystkie durne szwajcarskie naklejki z szyb w środku i z klapy tylnej a zamiast tego nakleić naklejki autowcentrum

To narazie by było na tyle pozdrawiam