Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Mazda 3 MPS Diablo » MPSa historia... Po grudzie







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Mazda 3
  • przebieg 146 726 km
  • rocznik 2007
  • kupione używane w 2010
  • silnik 2.3 MZR DISI Turbo
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 1932 razy
Data wydarzenia: 21.02.2013
MPSa historia... Po grudzie
Kategoria: zmiany w aucie
Daaawno nic nie pisalem w dzienniku pokladowym. Jakos sie tak zycie potoczylo, ze czasu na pierdoly nie bylo :)

Co nieco sie dzialo z moim autem przez ten czas.
We wrzesniu 2012 wysadzilem silnik na niemieckiej autostradzie.

Generalnie wysadzilo trzeci gar i zmasakrowalo wnetrze bloku. Wsystko widoac na zdjeciu. Przyczyna? Przyczyn kilka :)
- uwalona czujka AFR - za malo paliwa, za duzo powietrza, temperatury skoczyly i buum!
- Luzy na tlokach (przebieg 160tys km - moim zdaniem nie do zaakceptowania - Mazda sobie jaja z klientow robi) Cytuje tutaj mojego kolege, ktory przywrocil Mazdzie zycie:
"Zawór nie wpadł na tłoki tylko go wypaliło ( brak luzu na jednej szklance i się nie domykał). Przy okazji upaliło święcę i jednego wtryska. Turbo całe, sprzęgło na wykończeniu, dwumasa również.
Jest spory luz osiowy tłoków we wszystkich cylindrach (naturalne zużycie), oraz luz jeśli próbujemy obracać tłoki w cylindrach ( czyli luz na łączeniu tłoka do korbowodu."

Samochod z czeskiego ASO zostalo przetransportowane do Krakowa, silnik o przebiegu 30tys km zakupiony w Tarnowie i samochod od listopada jest juz na kolach :)

Obecnie zaczynam projekt dalszych modyfikacji - wiekszosc "custom made by SSG garage":
FMIC (Wydajniejsze chlodzenie), czly uklad wydechowy (Downpipe Cat Baxk Exhaust 3" z jednym tlumikiem).
Upgrade pompy paliwowej, i strojenie ECU :) Zakladana moc po tych modyfikacjach 320 - 340 WHP

czywiscie nie moge zapomniec o ciaglym monitoringu. Dojda do nic nie wartego miernika doladaowania :) czujniki EGT, AFR i temperatury oleju. Bez tego nie ma mowy o upalaniu - bo znowu bedzie zoom-boom :(

Dalsze plany to kucie silnika, wieksze turbo, manifold, sprzeglo i inne pierdoly pozwalajace uzyskac 450-470 WHP.

Samochodu nie sprzedam - biorac pod uwage obecne ceny na rynku - predzej zajezdze go na smierc, niz oddam za pol darmo :)

Dodaje nieco zdjec czysto poglodowo, wiec zapomnijcie o walorach artystycznych :)
Ostatnia aktualizacja: 21.02.2013 19:22:39
Dodano: 11 lat temu
Buahaha, dzisiaj przy 220 wyrwalo mi zaslepke od spryskiwacza ksenonowego. 220 oczywiscie na autobahnie :-) Wiecej sie boje, bo indeks zimowek to 240 :-(

Wniosek - nie spryskuj szyb przy duzych predkosciach... To co mam okno otworzyc i leb wywalic na zewnatrz, by cokolwiek widziec?
Dodano: 11 lat temu
Nie to żebym się czepiał, ale trzeba było jej na tej autostradzie dać się sfajczyć do końca. To nieprawdopodobnie co się dzieje.
Dodano: 11 lat temu
Jak to mowia... Co cie nie zabije, to cie wzmocni :-)
Dlatego nastepnym krokiem bedzie zakucie tej padaki :-)
Dodano: 11 lat temu
Aż wierzyć się nie chce! [totalszok] Nikt by nie chciał przeżywać podobnych przygód. :(
Dodano: 11 lat temu
Do seba1985: Dlatego teraz strach kupić nowsze auto, trzeba się będzie raczej przesiadać na jakieś starsze auta, to nawet jak się coś skopie to przynajmniej koszta dużo niższe. Ja bardzo poważnie rozważam zakup jako następne jakiegoś auta z lat 2000-2005 technologicznie osadzonego jeszcze w latach 90", szczególnie jak wejdzie ta nowa ustawa o VAT.
Niższe koszty ubezpieczeń, napraw i bardziej przewidywalna awaryjność. W dodatku każdy mechanik sobie poradzi z takim i z dostępem do dobrych zamienników nie ma problemów.
Dodano: 11 lat temu
Niezły bajzel [szok]
Do autre2003: Niestety teraz wszyscy klepią samochody po najmniejszej linii oporu, bez względy czy Japońcy czy Nimcy.
Nie jestem pewien ale na rynek polski trafiają chyba japońskie Mazdy z Chin, zakłady w Hiroszimie na pewno nie robią wersji "PL".
Dodano: 11 lat temu
Widać japońce też zaczęli cwaniakować i schodzić z jakością. No cóż globalizacja + eko-oszołomy a my musimy za to płacić.
Dodano: 11 lat temu
Do Burdoror: było kiedyś na awc z lejącym wtryskiem, stopiło tłok bodajże... a i słyszałem od znajomego o kolejnym... co się to dzieje...[niewiem]

Z kolei kumpel eksploatuje Mazdę diesla z dpf bez żadnych problemów ładnych kilka lat... przynajmniej jak go odwiedziłem w zeszłym roku nic się nie działo, a auto wypas.[los2]

Z drugiej strony jak czytałem ten artykuł, to doznałem lekkiego szoku:

http://eksploatacja-auta.wieszjak.pl/silniki/310409,Z-tymi-silnikami-moga-byc-problemy-Mazda-20-MZRCD.html
Dodano: 11 lat temu
Do Masterek: A komu jeszcze padl?
Uwalona czujka, coz pech.. Ale to tylko przyspieszylo smierc silnika. Jego zuzycie przy takim przebiegu jest nie do przyjecia :-)
Dodano: 11 lat temu
Do Masterek: praca, praca, praca... :-)
Dodano: 11 lat temu
Do Qchar:
Pierwszy etap bedzie zamkniety w pierwszej polowie marca.
Na reszte faktycznie bede musial poczekac, bo to juz bedzie gruba sprawa :)
Dodano: 11 lat temu
Witaj po długiej przerwie, gdzie te czasy kiedy dyskutowaliśmy na aczacie?

To już kolejna Mazda której padł silnik...:/

Kiedyś nie do pomyślenia...
Dodano: 11 lat temu
Do MarcinGP: No jaja też ale i dziura jaka [kac]
Dodano: 11 lat temu
Do Qchar: Ale jaja... [totalszok]
Dodano: 11 lat temu
No to szykuj kasę [up] bo jak widzę trochę będzie jej potrzeba
Najnowsze blogi
Dodano: 1 dzień temu, przez gugul
25 marzec 2018-2024 - 6 lat razem. 207986 - 284.953 pokonane 76.967 km
1 komentarz
Dodano: 1 dzień temu, przez MarcinGP
Dodano: 2 dni temu, przez darek-k
dziś pogoda kiepska, ale cóż, trzeba było zabrać się za przygotowanie auta do wymiany sprzęgła] ciąg dalszy nastąpi
9 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl