Jak wiadomo nie zawsze się "lubimy" na drodze ale powiem wam zostałem POZYTYWNIE zaskoczony jednym prostym gestem .
Wracając z wekeenda - droga w miarę "normalna jakościowo" no i wiadomo trochę aut na niej. Toczy się człowiek i po prostu nic poza tym, czyli w porywach do 70 .
Widzę za mną gościa w lusterku (czasami zerkam) jak jakoś dziwnie jedzie czasami siedzi mi na zderzaku innym razem odstaje na 10 metrów no ale myślę sobie tak:
chopek był cały dzień na słońcu, nie ma klimy to należało by po prostu myknąć dla własnego bezpieczeństwa labo "dać się wyprzedzić".
No i kiedy zerkałem w lusterko widzę motocyklistę za tym chopkiem, a że mogłem wyprzedzić i w tym samym momencie motocyklista też widzę (słyszę) daje w rurę no to odpuściłem ... odjechałem mu na prawo i facet na motocyklu mnie wyprzedził a że był rozsądny nie poszedł dalej bo już było by "ciasno".
Jakie było moje zdziwienie bo zdarzyło mi się to pierwszy raz w życiu kiedy ten motocyklista po wyprzedzeniu mnie....

- PODZIĘKOWAŁ MI - ZWYKŁYM GESTEM - po prostu SZOK.

czyli są jeszcze normalni ludzie w kaskach na naszych drogach.

pozdrawiam i szerokości

ps.
na CZERWONEGO I GRANATOWEGO - ZBIERAM - rodzina ZABRANIA
na ZIELONEGO już MAM a rodzina się zgadza od ręki