Wpis w blogu użytkownika
seaboard
Dodano: 8 lat temu
Blog odwiedzono 638 razy
Data wydarzenia: 01.12.2015
kolejny roczny serwis
Kategoria: inne
Najnowsze blogi
Dodano: 2 dni temu, przez powerTGS440
Meganka przeszła porządny serwis: olejowy, rozrządu i pasku osprzętu to czas ją przegonić i trochę nią pojeździć. Zatankowana została na FULL (zbiornik ma pojemność 60litrów). Trasy to ...
3
komentarze
Dodano: 9 dni temu, przez niki129
Wpis czysto kronikarski:
Dokładnie dzisiaj (9 Marca) mija rok od zakupu Forda
Przez ten rok auto pokonało 21 438 km
Usterki : Zamek maski, mikrostyk tylnej klapy
Nieprzewidziane wydatki : ...
15
komentarzy
Dodano: 9 dni temu, przez darek-k
po czterech latach przyszła pora na wymianę klocków
koszty
klocki Mikoda
przednie 152,87zł
tylne 67,31zł
robota 0zł, zrób to sam
7
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Po wycięciu filtra zmienia się przepływ spalin.. Pierwsza myśl: wzrost mocy, bo poprawiony przepływ spalin - błąd! Następuje zachwianie się zjawisk dynamicznych w układzie wydechowym. Spadek mocy? Też błąd. W dużym uproszczeniu silnik pracuje w układzie zamkniętej pętli, wykonując kalkulacje przy pomocy sondy lambda i innych sensorów. Gdy wytniemy DPF, zaślepimy EGR czy zrobimy inną głupotę - silnik częściowo 'dostosuje się' do obecnych warunków. Bez napisania nowego programu (czyli właściwie mapy wtrysku) nie będzie się w stanie osiągnąć żadnych przyrostów, czy większych spadków. Pytanie jednak co z żywotnością samej jednostki... Pamiętajcie, że DPF i EGR projektują inżynierowie, a ich celem nie jest jedynie optymalizacja emisji, ale też kontrola innych efektów dynamicznych i termodynamicznych, które zachodzą w silniku.
Układy wydechowe są obliczane na to, że takie filtr w nich występuje. Poza tym sterownik silnika 'wie' o tym układzie - trzeba stosować emulatory lub ingerować programowo, bo inaczej DCU w określonych warunkach opóźni wtrysk by dokonać tzw. regeneracji.
Poza tym to zwykły "cebulizm"... Zanieczyszczać środowisko z powodu hipotetycznych problemów? Szczególnie,że 60% to nie jest dramatyczna wartość, szczególnie że nie wiadomo czy to po, czy przed stanowiskową procedurą regeneracji?
Bardzo, bardzo chybiona decyzja - czasem żałuje, że nie wykonuję się w Polsce badań emisji podczas przeglądu technicznego...
Z góry dziękuję za info zwrotne.
oszołom