Tak, konkurencję miałem godną - mianowicie Golfa IV mojego brata. Upierał się chłopak że jedziemy jego furą. Jednak po wielu rozmowach i kłótniach w gronie rodzinnym zdecydowaliśmy że pojedziemy nad nasz polski Bałtyk moim autem.

Jedziemy już w niedzielę - 8 osób na dwa auta. Ja po prostu kocham jeździć swoim autkiem. Tym bardziej że nie byłem jeszcze nim nad morzem.

Do pokonania będzie jakieś 800 km w dwie strony.

O dziwo okazało się że nie muszę jeszcze robić przeglądu autka. Komputer wskazuje że mam go wykonać już za 40 km! przy przebiegu 28600 km. Dzwoniłem do dilera, który oznajmił mi że mogę przyjechać później ale nie mogę przekroczyć 30 tys także spokojnie starczy kilometrażu.

Jutro jadę z wujaszkiem do babci na kanał przygotować autka do podróży. Trzeba sprawdzić podstawowe rzeczy i dokładnie umyć. W Jednak u mnie napewno wszystko jest w najlepszym w porządku

W sobotę małe pakowanko i zakupy a w niedzielę rano o 5 wyjazd. Mam nadzieję że przygód na trasie nie będzie.

Ech nie ma to jak urlopik nad naszym polskim morzem w gronie rodziny, Poli, piwka i mam nadzieję super pogody.

Oczywiście po powrocie zdam małą relację z wypadu.

P.S A może ktoś będzie w Kołobrzegu w przyszłym tygodniu?? Chętnie umówię się na małe spotkanko

Pozdrawiam