Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Volkswagen Sharan » jazda z przyczepką







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Volkswagen Sharan
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 1160 razy
Data wydarzenia: 19.10.2010
jazda z przyczepką
Kategoria: podróż
kolejna wyprawa do Francji umożliwiła mi zdobycie nowej "sprawności"

prawko mam w sumie dość długo ale jakoś nie trafiało się z przyczepką "pośmigać", no kiedyś tam raz, czego jednak nie biorę pod uwagę, gdyż było to tylko kilka kilometrów i w dodatku tylko jazda na wprost ;)

właśnie wróciliśmy ( z sharanem :) ) z znacznie dłuższej trasy-łacznie 2200km pokonane właśnie z dodatkowym balastem ;)

jakkolwiek nie specjalnie narzekam na moc autka to jednak w takim przypadku coś tam więcej pod maską by się przydało...
na prostej utrzymanie 110-120km/h normalnie i tak jakby bez przyczepki się poruszało, ale na długich podjazdach te dodatkowe 750kg dawało o sobie znać (a i w aucie też "co nieco" się poupychało)

w nagrodę dla autka - V-Power ;)

autko odwdzięczyło się w miarę normalnym jak na warunki spalaniem, 9,5l przy można powiedzieć całkowitym dopuszczalnym załadunku i wspomnianych prędkościach. W trasie powrotnej już trochę "luźniej" i mieściło się w granicach 8-8,5l więc wyniki chyba zadowalające.

Podczas wakacyjnego pobytu w Polsce Sharan został dosyć solidnie zaopatrzony w nowe części (rozrząd etc.-ale to jeszcze nie wprowadzone w "historię" ;) )co poskutkowało kolejną bezawaryjną podróżą :)
zwłaszcza przydało się wymienienie kompletu hamulców z którym miałem "zgrzyty" a teren na miejscu górzysty... :):):)

cała wyprawa trwała ponad 2tyg. więc doszlifowałem manewry cofania z przyczepką ;) i nie będzie więcej "strachu" :)

swoją drogą każdy ma uprawnienia do ciągnięcia jakiejś tam przyczepki, a gdyby tak przyszło "od strzała" wsiąść i przestawić auto w celu np.: ułatwienia dojazdu karetki do miejsca wypadku czy byłoby to dla Was problemem ?
bo ja nie pamiętam żebym podczas kursu na prawko chociaż z 1min. miał coś do auta podczepione ...

pozdr.

aha, jedyny minus całej wyprawy: na miejscu brak zasięgu w tel. no i neta :( czyt. aWc ;)
plusy: ryby, grzyby i cisza prawie grobowa !!!
Dodano: 13 lat temu
Wydawać by się mogło ze to takie proste. Ale jak faktycznie zapniesz coś na kufrze, to się okazuje iż to nie lada gradka. A jak jeszcze wpadniesz na autobane i się zapomnisz? ;)
Dodano: 13 lat temu
ja kiedyś wybrałe się Transitem z przyczepą do Holandii,masakra,pierwsze kilka manewrów na wstecznym to było coś strasznego,ale masz rację takie manewry powinny być na kursie,każdy powinien przyczepkę "liząć":>
Dodano: 13 lat temu
Fajne nowe doświadczenie. Mimo , że mam prawko od 25 lat to z pewnością miałbym na początku kłopoty z cofaniem przyczepką. Pozdrawiam
Dodano: 13 lat temu
Do mikam: wypoczynek to był, ale po pracy ;)
normalnie na urlop wystarcza sam sharan ;) miejsca pod dostatkiem
Dodano: 13 lat temu
Jazda z przyczepką wymaga wprawy. Mało kto potrafi z dodatkową parą kół jechać. Pozdrawiam i gratuluję wypoczynku.
Dodano: 13 lat temu
Autko bardzo ładne i pojemne ważne że ma hak do przyczepki. Pozdrawiam
Najnowsze blogi
Dodano: 2 dni temu, przez darek-k
wycena z ubezpieczalni naprawa przewyższa wartość auta moja decyzja auto odkupuje po cenie rynkowej z przed uszkodzenia ubepieczyciel
2 komentarze
Dodano: 2 dni temu, przez darek-k
wycena z ubezpieczalni naprawa przewyższa wartość auta moja decyzja auto odkupuje po cenie rynkowej z przed uszkodzenia ubepieczyciel
4 komentarze
Dodano: 9 dni temu, przez Egontar
Z wymianą filtra PP oraz porządkami po zimowymi w Jokerze wstrzymywał mnie nieszczelny układ klimatyzacji. Dlatego też zaraz po jego uszczelnieniu zabrałem się za porządki, a było co robić. ...
57 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl