Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta » Dodge Stealth R/T - O nadwoziu słów kilka.







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta
  • przebieg 169 000 km
Dodano: 7 lat temu
Blog odwiedzono 1368 razy
Data wydarzenia: 01.12.2016
Dodge Stealth R/T - O nadwoziu słów kilka.
Kategoria: inne
W kolejnej części - informacje o nadwoziu. Na sam początek trochę danych technicznych.

Długość: 4549mm
Szerokość: 1839mm
Wysokość: 1247mm
Masa własna: 1440kg (skrzynia manualna)
Zbiornik paliwa: 75l
Objętość bagażnika: 329l

Jak widać, samochód jest średniej wielkości. Przejdźmy więc dalej.

Podczas testu Dodge Stealth R/T przeprowadzonego przez magazyn Car&Driver padło stwierdzenie, iż posiada on najbardziej niesamowite nadwozie od czasu Lamborghini Countach. Ciekaw jestem, czy w latach nieobecności głównego medium, czyli internetu, klient wchodząc do salonu i oglądając Stealtha miał świadomość, że patrzy na Mitsubishi? Pierwszą generację 3000GT łatwiej zidentyfikować - Japończycy lubowali się w eksponowaniu marki na nadwoziu, szczególnie ta firma – patrz film "Zbroja Boga" z Jackie Chanem. Duży napis Mitsubishi między tylnymi lampami 3000GT właśnie o tym filmie mi przypomina. Dodge z przodu ma ledwo widoczne, na pierwszy rzut oka, wytłoczenie ponad lewym reflektorem przeciwmgielnym, a z tyłu napisy w kolorze nadwozia, jakby chciał ukryć swoją nazwę i nie dać się poznać byle komu z daleka. Odpowiednikiem Stealtha R/T jest 3000GT SL, którego też posiadałem i z tego tytułu bardzo łatwo jest mi wskazać różnice. Nie rozbierałem samochodu na najmniejsze śrubki, ale mogę stwierdzić, że silnik, napęd, wyposażenie i elementy wnętrza są identyczne, również układ wydechowy jest taki sam.

Największe różnice są widoczne między nadwoziami obu samochodów. Pierwsza rzecz, która rzuca się w oczy to Banan, czyli spoiler Stealtha znajdujący się bezpośrednio za tylną szybą. W 3000GT proste jak deska skrzydło jest umieszczone bardziej konwencjonalnie, czyli na końcu nadwozia. Banan ma swój urok i nie zamierzam go zamieniać na ten z Mitsubishi. Niektórzy decydują się na taki krok, ale w jakim celu pozbywają się tego wyjątkowego elementu na rzecz bardziej standardowego? Jest mnóstwo samochodów podobnej klasy z prostymi spoilerami. Jedyny powód, który przychodzi mi na myśl, to łatwiejsze parkowanie tyłem Mitsubishi – widać, gdzie kończy się samochód, a Dodge co najwyżej udostępnia kierowcy informację o tym, gdzie znajduje się koniec tylnej szyby. Dla niektórych może być to sporym wyzwaniem. W dalszej kolejności trzeba zwrócić uwagę na cały przód i tył obu pojazdów – są rozwiązane nieco inaczej, z przodu każdy Stealth ma czarną sekcję lamp, co pasuje do przyciemnionych tylnych kloszy oraz do czarnego dachu, który również jest fabrycznym wynalazkiem. W moim egzemplarzu ktoś zamalował tworzywo kryjące światła postojowe i kierunkowskazy wraz z daszkami reflektorów kolorem nadwozia. Nie jest tak źle, zabieg ten pozbawił autko cech charakterystycznych, widocznych kiedy coś zbliża się do nas z przeciwnego kierunku. Na drodze Dodge jest więc teraz czerwoną plamą bez wyraźnego rysunku lamp przednich. Lampy na tylnym pasie umieszczone są wyżej, tam gdzie 3000GT ma lakier, z kolei światła Mitsubishi są w tym miejscu, gdzie Dodge jest pomalowany. Tył Stealtha R/T bardziej zasłania tłumiki, co niesamowicie mi się podoba. Pozbawiony jest szarych dodatków wokół tablicy rejestracyjnej i szarych napisów. W 3000GT znajdują się soczewkowe halogeny, natomiast Dodge ma zwyczajne, bez soczewek, ale rekompensuje to agresywniejszym, moim zdaniem, przodem. W środkowej sekcji nadwozia obu samochodów też można zaobserwować kilka różnic. Tylne słupki są poprowadzone zupełnie inaczej, choć w zasadzie to tylko zewnętrzny zabieg, taka mała iluzja. Ale uwaga – Stealth obok szyb drzwi posiada kolejne szkło, podczas gdy w 3000GT znajduje się czarny plastik. Również "skrzela" zabudowane pod tylnymi słupkami Stealtha są rzeczą, której na próżno szukać w 3000GT. Inny jest także kształt progów pod drzwiami – Dodge ma proste a Mitsubishi wygięte, również położone na drzwiach imitacje kierownic aerodynamicznych powietrza są inne. Poza tym zupełnie różne są fabryczne 16-to calowe felgi. Oba samochody są niezwykłe, trudno wskazać faworyta, choć tył Stealtha robi robotę, jak to się mówi. Ale to nie koniec dziwactw.

Samochód posiada asymetryczne lusterka boczne, inaczej rzecz ujmując, jedno nie jest odbiciem drugiego i zamocowane zostało w zupełnie innej odległości od krawędzi drzwi. Rozwiązanie to pozwala zobaczyć lusterko na drzwiach pasażera z miejsca kierowcy. Ten niewielki szczegół jest bardzo istotny przy wizualnej ocenie 3000GT obecnych na krajowym rynku. Przerobionego „anglika” czy wymieniane drzwi można rozpoznać na pierwszy rzut oka. Dodge, na szczęście, produkowany był wyłącznie z kierownicą po lewej stronie. Teraz nieco o masce, a konkretnie o efektownych wybrzuszeniach widocznych nad każdym z przednich kół. W sporej części artykułów napisanych w naszym języku można przeczytać, że druga generacja 3000GT pozbawiona została „wlotów powietrza”. Ręce i nie tylko, opadają. Samochód został wyposażony w system regulacji twardości zawieszenia i ponad każdym amortyzatorem znajduje się wtyczka oraz jej osłona. Tak, wystające z maski garby to nic innego, jak dekielki pozwalające wszystkiemu się zmieścić. Są piękne, widać je zza kierownicy, ale nie mają żadnego ukrytego przeznaczenia. Jeszcze bliżej przodu znajduje się kolejna anomalia, czyli główne lampy. Po ich zamknięciu szkła reflektorów są nadal ustawione pionowo i dzięki temu można włączać światła drogowe oraz pozycyjne bez podnoszenia lamp, o ile przednie klosze kierunkowskazów są oryginalne. Drzwi, jak na coupe, nie są kosmicznie ogromne. O wiele większe posiada Firebird czy Trans Am trzeciej jak i czwartej generacji, a także Toyota Supra MKIII, która może pochwalić się znacznie większą długością tego elementu. To chyba wszystko, co przychodzi mi do głowy. Kolejnym razem napiszę coś o silniku.
Ostatnia aktualizacja: 07.12.2016 17:17:14
Dodano: 7 lat temu
Przecież tu są dwa akapity, ale dodam dwa więcej. :)
Dodano: 7 lat temu
Do MarcinGP: przyznam, że też fajnie się czyta.

Do Kropkul: gdyby tylko w tekście pojawiły się ze dwa akapity, a już byłoby przejrzyściej.
Dodano: 7 lat temu
Do Kropkul: Ja mam (teraz syn ma) ale jest w moich "byłych" Toyota Celica '91. Nadal z resztą jest u mnie w garażu i powiem Ci, że ten hałas przy 120km/h i więcej z podniesionymi lampami tłumaczy trochę te Twoje "dzienne". Aczkolwiek moja jest traktowana jako auto "weekendowe" więc nie przeszkadza mi to aż tak bardzo abym takie paskudztwa sobie przyklejał. No a gdyby były to od razu bym je zerwał ;-)

http://www.autowcentrum.pl/samochod/toyota-celica-celina,1999821126/
Dodano: 7 lat temu
Do MarcinGP: Dziękuję, sporo czasu kosztowało mnie znalezienie takiego. W jednym artykule redaktor opisuje sprowadzane Stealthy jako bardziej powypadkowe niż 3000GT, ale ja trafiałem na same składane trupy właśnie 3000GT, a Dodge okazał się w miarę ładny. Też uważam, że te światła do jazdy dziennej to profanacja, jednak podniesione lampy po trasie w lecie nie są łatwe do czyszczenia. No i wspaniałe żarówki nie mają dużej trwałości, a wymiana żarówki w tym samochodzie jest czynnością niestandardową. Poza tym w takim stanie już kupiłem. :)
Dodano: 7 lat temu
Do Kropkul: Całkiem niezły serial się zapowiada ;-) No i dobrze, bo przyjemnie się to czyta.

Ciekawy egzemplarz ale strasznie mi do niego nie pasują te paskudne światła do jazdy dziennej...
Dodano: 7 lat temu
Ok, będzie o wnętrzu następnym razem. :)
Dodano: 7 lat temu
To może teraz coś o wnętrzu tej fajnej furki? No i oczywiście fotki.
Dodano: 7 lat temu
ładnie :) czekam na dalsze czesci :)
Najnowsze blogi
Dodano: 2 dni temu, przez gugul
25 marzec 2018-2024 - 6 lat razem. 207986 - 284.953 pokonane 76.967 km
3 komentarze
Dodano: 2 dni temu, przez MarcinGP
Dodano: 3 dni temu, przez darek-k
części przyszły nowe sprzęgło LUK - 1600zł simering na wał - 50zł robota : zrób to sam,
9 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl