Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Citroen C8 CYTRYNA » Cytryna rozdziewiczona







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Citroen C8
  • przebieg 175 440 km
  • rocznik 2003
  • kupione używane w 2016
  • silnik 2.0 i 16V
Dodano: 6 lat temu
Blog odwiedzono 956 razy
Data wydarzenia: 04.12.2017
Cytryna rozdziewiczona
Kategoria: wypadek
Stało się. I nie chodzi o sex z cytrusami. Wczoraj w godzinach okołopołudniowych na skrzyżowaniu ulic Synów Pułku i Krasickiego w Olsztynie doszło do zdarzenia drogowego z udziałem dwóch pojazdów. Kierująca autem marki citroen C8 nie zachowała bezpiecznej odległości od pojazdu poprzedzającego i podczas nagłego hamowania uderzyła w jego tył.
Tak mniej więcej brzmiała by notatka prasowa w gazecie olsztyńskiej.
Ogólnie dziadzio w fordzie eskorcie (ewentualnie w oplu kadecie) zahamował na żółtym w miejscu i w momencie, w którym normalny kierowca nie hamuje, zwłaszcza jeżeli patrząc we wsteczne lusterko widzi za sobą jadące auto.
Najgorsze/najlepsze (sam nie wiem) jest to, że dziadzio miał hak. Uderzenie było lekkie. Awaryjne, żona wysiada, Pan wysiada. Szkła w okularach grubości denek po musztardzie z czasów słusznie minionych.
„O u mnie się nic nie stało, a Pani tablica odpadła.” Żona do niego, że może zjedziemy na parking tu przy biedronce. A Pan, że on nie stąd i że nie wie gdzie to. No to żona mu wytłumaczyła. Pan pojechał, ona szybko pozbierała „resztki cytryny” z asfaltu i ruszyła na parking pod biedronką. Zajechała, ale Pana tam nie było. Pewnie nie zauważył biedronki.
Auto jeździ, zaczepy zderzaka całe, chłodnica cała, rurki od klimy całe. Zdjęcia poniżej.
I tak się zastanawiam czy przy tak niewielkiej sile uderzenia nie lepiej by było gdyby Pan nie miał haka. Może wtedy nic by nie było widać oprócz lekkiego obtarcia lakieru, a może nawet nie miał lakieru na zderzaku. Teraz się nie dowiem. Dobrze, że bez mandatu i bez utraty zniżek w OC. Trochę wina żony trochę nie. Kto normalny hamuje na żółtym tuż przed sygnalizatorem? Takie pytanie puszczę w przestrzeń.
Dodano: 6 lat temu
Do SzarnaMamba:
Aż mnie ciarki przeszły.
Dodano: 6 lat temu
No normalnie...tak artystycznie to ujmując

Dodano: 6 lat temu
Dobrze, że Escort/Kadett nie złamał się w pół, bo wtedy dziadek już nie odjechałby :) Pewnie nie miał prawa jazdy, przeglądu albo OC i wolał oddalić się z miejsca - Polak w takim momencie nie rezygnuje z kasy :)
Dodano: 6 lat temu
Do dominik1007: Żeby tam przypadkiem jeszcze na parkingu pod jakąś inną Biedronką nie czekał długo bo źle zrozumiał lub zabłądził ;-) w pewnym wieku takie osoby powinny być już weryfikowane czy mogą prowadzić.
A wspomniana pani...no takiej dużo niestety nie zrobią a może narozrabiać. Już nie tylko panowie prowadzą pod wpływem. Ktoś musiał jednak wiedzieć o jej uprawnieniach i jeździe i przemilczał.
Dodano: 6 lat temu
Do ANNA83: Żonie ufam bezgranicznie. W końcu to też jej auto, więc nie widzę motywu dla którego miałaby kłamać. A co do dziadzia to z opowiadań żony wynika, że sam był w lekkim szoku albo wydygany. Kto wie może nie miał prawka (jak ostatnio jedna Pani w Olsztynie, która od 30 lat bez prawka jeździ bo nigdy nie miała, a jak ją zatrzymali do kontroli to miała 0,5 promila i trójke dzieci w aucie) albo przeglądu nie miał, albo OC. Któż to wie :)
Dodano: 6 lat temu
Do niki129: Hamowanie na żółtym tuż przed sygnalizatorem zwłaszcza gdy za tobą jedzie auto też może być niebezpieczne. Conajmniej dwa razy miałem taką sytuację, że gość ledwo wyhamował bo cykałem się śmignąć na żółtym. Od tamtej pory gdy tylko widzę, że za mną ktoś jedzie i jest blisko na ogonie śmigam przed siebie i nie patrzę. A co do "dziewictwa" to miałem na myśli od czasu kiedy jest w moich rękach.
Dodano: 6 lat temu
Dziadek czy nie wina poszła by na żonę...może dobrze że nie znalazł Biedronki bo by na jej koszt zrobił jeszcze coś...a wiadomo -może jakis drobny świeży odprysk by się znalazł. No i to wersja żony, kamerka jest? Z kimś jechała?
Tak czy inaczej dobrze że tylko tak, kiedyś mojemu mężowi w obecnym aucie BMW piątka się bokiem po haku przejechała i praktycznie cała długość auta blachy rozprute. Mąż wziął winę na siebie ale gość nie miał przeglądu i ubezpieczyciel nic mu nie wypłacił. Wiec żona miała raczej farta tym razem ;-)
Dodano: 6 lat temu
Kto normalny hamuje na żółtym ??? Ano każdy normalny kierowca, który ma wyobraźnie i przestrzega przepisów ruchu drogowego? Z tym dziewictwem to bym nie był taki optymistyczny.....
Dodano: 6 lat temu
Do speedi: Tak też powiedziałem mojej żonie i ona to z pokorą przyjęła. Prawko ma od 7 lat ale cytryną jeździ dopiero od 1,5 roku. Co prawda tylko po mieście, ale mimo wszystko nie wyczuła jeszcze wagi auta. Astra mimo słabych hamulców stawała w miejscu. Cytryna w takiej konfiguracji jak teraz waży około 1900 kg, Astra ważyła 1200 kg. Większa waga to większa bezwładność. Ja się o tym raz przekonałem na samym początku po zakupie i od tamtej pory jeżdżę z dystansem. Co najgorsze tego dnia rano miałem jej powiedzieć żeby uważała bo ślisko jest i żeby hamowała silnikiem i większy odstęp trzymała, ale w ferworze porannych przygotowań do wyjścia z dzieciakami wyleciało mi z głowy i przypomniało mi się jak już zadzwoniła i powiedziała, że dzwon :/
Dodano: 6 lat temu
Do ebdrinker: W Olsztynie też są i nawet działają ale jeszcze służby z nich nie korzystają :)
Dodano: 6 lat temu
Obiektywnie rzecz biorąc bez wymądrzania kierujący samochodem powinien utrzymywać odstęp niezbędny do uniknięcia zderzenia w razie hamowania lub zatrzymania się poprzedzającego pojazdu. A gdyby mu tak dziecko wybiegło nawet na tym żółtym świetle..... i co zwalałbyś za sygnalizację. Odstęp i tyle, to jest to czego u nas brakuje tylko tzw. jazda na zderzaku a potem dziwota.
Dodano: 6 lat temu
Do dominik1007: Blisko mojej pracy jest takie skrzyżowanie gdzie normalni na żółtym stają...albo płacą 500zł bo są te pomarańczowe kamery[redhot]
Dodano: 6 lat temu
Do Marcin1985: Teraz żona będzie jeździła ostrożniej to pewne :)
Dodano: 6 lat temu
Dziadek nie dziadek trzeba patrzec co sie dzieje przed soba;)
Dodano: 6 lat temu
Do SzarnaMamba:
Oj to sobie poleży biedaczka.
Dodano: 6 lat temu
Do mucko1: Black Friday już był więc na wyprzy nie postanie
Dodano: 6 lat temu
Do SzarnaMamba:
Plastik poszedł, a Cytryna pojechała do Biedronki. Ciekawe po ile tam stoi?
Dodano: 6 lat temu
Do dominik1007:
:)
Dodano: 6 lat temu
A taki ładny był..amerykancki ;)
Grunt, że poszedł tylko plastik :)
Dodano: 6 lat temu
Do Tejlor: No ja też mam hak. Także jak coś to może zniszczenia będą mniejsze.
Dodano: 6 lat temu
Do mucko1: No żona powiedziała, że w momencie uderzenia już prawie stała tylko usłyszała trzaskający plastik. Zniszczenia potwierdzają jej wersję.
Dodano: 6 lat temu
Do mucko1: No ten zobaczył. I mimo wieku refleks miał niezły i hamulce niczego sobie :/
Dodano: 6 lat temu
Do JacK: I tak i nie. Ja żeby nie robić sobie kłopotów to cisnę na żółtym, zwłaszcza jeżeli za mną ktoś jedzie.
Dodano: 6 lat temu
Zamiast "Cytryna rozdziewiczona" powinno być rozprawiczona, toć nadziała się pierwszy raz na hak.
Dobrze, że nie było mocniej, bo i z żoną mogło być podobnie. [rotfl]
Szkoda, ale da się zrobić i nie będzie śladu. :)
Dodano: 6 lat temu
Do Tejlor:
Dziadki hamują, pod warunkiem, że zobaczą to żółte.
Dodano: 6 lat temu
W zasadzie każdy normalny hamuje widząc żółte i w zasadzie jak się zatrzymał przed, a dymu z spod opon nie było, to znaczy, że dobrze ocenił drogę hamowania i to mimo grubych szkieł ;-)
Dodano: 6 lat temu
Obiektywnie wina żony, subiektywne może i nie. Jeden przejedzie na czerwonym, inny zatrzyma się na żółtym. Dziadki raczej hamują. Dobrze, że bez większych konsekwencji. Wniosek jest jeden: dobrze mieć na kogoś haka. :)
Najnowsze blogi
Dodano: 1 dzień temu, przez Egontar
Możliwe mody w DS-5, z tych które chciałbym mieć u siebie. Oczywiście sam pewnie nie brałbym się za przeróbki, tylko kto to robi w Polsce? Poza tym gdzie to wszystko kupić, bo zdolnych ...
7 komentarzy
Dodano: 2 dni temu, przez powerTGS440
PACJENT: MAN TGS 2011 rok moc fabryczna: 440PS moment: 2300NM turbina: HOLSET wersja: fabryczny pod ADR przekładnia : AsTronic (automat) 12-GEARBOX norma spalin : EURO5 (bez AdBlue) norma ...
6 komentarzy
Dodano: 4 dni temu, przez Qchar
Kiedy ustaliłem termin a batem wymiana był tylko kwestią czasu i tak w sobotę w samo południa wzięliśmy się roboty to znaczy brat bo ja pomagałem i fotki pstrykałem :) kto brata zna to wie ...
33 komentarze
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl