Wpis w blogu auta
Renault Kadjar
Dodano: 8 lat temu
Blog odwiedzono 1048 razy
Data wydarzenia: 26.05.2016
3000 i 3
Kategoria: obserwacja
Za nami jedna wizyta w studiu pielęgnacji aut, gdzie samochód po 5 tygodniach został posprzątany, umyty i zawoskowany. Czterokrotnie odwiedziliśmy stację benzynową. Teraz Kadjar pomaga w przeprowadzce i czym mile jestem zdziwiony, robi to naprawdę doskonale.
Póki co podtrzymuję wszystkie miłe słowa z poprzedniego wpisu. Jeżdżę nim teraz dynamiczniej i dzieje się to naprawdę w sympatyczny sposób. Silnika nie słychać, dynamika naprawdę wystarczająca dla poruszania się w rejestrze prędkości naruszającym przepisy Prawa o ruchu drogowym . Spalanie przy nie używaniu EKO pomagiera i zwiększonej dynamice na tym samym poziomie co przy bujance kapelusznika - jak oni to auto zestroili?
Przetestowałem również "komfort" podróży z tyłu... Było nas trzech, po 100 kg każdy i wzrostu 185-190 cm. Szału nie było nawet na kilkunastu kilometrach. Natomiast we dwóch bardzo wygodnie - nie ucierpiały ani nogi, ani ramiona ani czupryny. Dziś auto wreszcie testowała nasza labradorka i jak widzę, wysokość progu i ukształtowanie bagażnika bardzo przypadły jej do gustu... Zaliczyliśmy wycieczkę szutrami na farmie wiatrowej i z tego wyjazdu jedno spostrzeżenie - "ręczny" ze zwykłą dźwignią powodował dodatkową frajdę
Tak więc...Zamiast czekać, zacznij żyć
Ostatnia aktualizacja: 26.05.2016 22:48:27
Najnowsze blogi
Dodano: 19 godzin temu, przez giernal
Podczas dzisiejszego powrotu z Łodzi tuż przed tankowaniem na jednej z kaliskich stacji benzynowych licznik Dustera wyświetlił przebieg 95 903 km oznaczający, iż niemal dokładnie w 50 miesięcy ...
4
komentarze
Dodano: 2 dni temu, przez Egontar
Znowu się zdarzyło Poniżej denerwująca dość historia układu klimatyzacji w Jokerze! Auto kupione przy przebiegu 40kkm Całkowita pojemność układu czynnikiem R134a - 450g.
23-07-2019 - ...
17
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Co do testów - 90% jeżdzę sam, 7% z Żoną, 3% z Żoną i Córką... Inne konfiguracje badam z ciekawości a nie z potrzeby
Ale "odejscie" musi byc, na trojce czy na autostradzie.
Pewnie na co dzien tego nie wykorzystujemy.
Dziadziejemy, 100 koni to wystarczajaca norma w kompakcie, 130 w SUV-ie.
Proponuje zaladowac bagaznik torbami i z 4 pasazerami ocenic dynamike i spalanie. Taki test czy naprawde dobra wersja
Auto mi sie podoba jednak Quashquai nieco bardziej i ma chociaz 160 konna benzyne. Brak sensownego diesla co najmniej 150 koni wyklucza obydwa auta jak dla mnie.
No i Kadjar Bose Edition to najdrozsza wersja ze skora
Będę musiał się przyjrzeć tej Renówce bliżej