Kilka dni temu musiałem jechać do Wrocławia późnym wieczorem. Stwierdziłem, że spróbuję pojechać możliwie oszczędnie. Trasa Ostrów Wlkp. - Wrocław ma ok 90 km., w tym niestety wioski, gdzie należy zwolnić etc. Przez te 90 km jechałem 90 km/h w niezabudowanym i trochę wolniej (7o) tam gdzie nie mogłem jechać 90. Trzeba też zaznaczyć, że używałem tempomatu. Wynik, który ukazał się przy końcu trasy spowodował pewne zdziwienie, otóż komputer ...

1) 2 tygodnie temu zajechałem pod Uni. na zajęcia, i wszystko ok. Wracam z zajęć po ok 5 h (godzina 20.), włączyłem auto, odśnieżam, wsiadam, ruszam i... coś nie tak.. patrzę, myślę, kurcze "zablokowali mi koło", wychodzę, nie ma blokady. 'a może śnieg grząski' :P ujechałem jeszcze metr, wysiadam patrzę, a tam koła tylne zablokowane :(, zostawiłem alfe na ręcznym i przymarzł :| Ślisko było, i nie chciał puścić, trochę na siłę po kilkunastu ...

Tak się zastanawiam nad podniesieniem trochę mocy, tylko w sumie na zimę to za bardzo nie ma sensu, bo raczej nie wykorzystam, ale ten silnik nominalnie ma 150 koni, a 170-180km, to bardzo bezpieczna granica, jako ze pokonuje 2-3 tys miesięcznie, i 2/3 w trasie, to moze by się nawet opłaciło.. podobno przy zachowanym stylu jazdy spalanie na trasie potrafi nawet spasc..?

W końcu trzeba się było na to zdecydować, miałem dylemat czy kupować nowe, czy dobre używki, zdecydowałem się na nowe. Mam nadzieje, że wybór był w porządku, okaże się w praktyce...

Ok. 2 w nocy droga Ostrów - Wrocław, za Przygodzicami lis na drodze, brak możliwości ominięcia - zresztą zwierzaków się nie omija.. bo moze byc wiecej złego niż dobrego z tego, a wyhamować nie zdążyłem.., no i niepotrzebne koszty.. a i lisa szkoda..